Podczas ostatniej gali UFC Marcin Tybura odniósł drugie zwycięstwo na „Fight Island”. Tym razem Polak pokonał Bena Rothwella i niedługo po walce, w rozmowie z mediami przyznał, że marzy o rewanżu z Derrickiem Lewisem.

Marzę o rewanżu z Derrickiem Lewisem. W walce z nim wygrywałem, ale zostałem znokautowany w trzecie rundzie. Wiem, że to jest coś, co on potrafi robić, ale myślę, że od tamtej walki rozwinąłem swoje umiejętności i z przyjemnością wziąłbym rewanż.

Marcin Tybura przegrał z Derrickiem Lewisem w lutym roku 2018. Dziś jednak Lewis, który w listopadzie ma zawalczyć z Curtisem Blaydesem, jest brany pod uwagę jako jeden z pretendentów do starcia o pas wagi ciężkiej. Polak powrócił natomiast właśnie do rankingu UFC i znalazł się w nim na miejscu piętnastym.

W niedawnym programie Tybura powiedział, że teraz nie będzie już wskazywał kolejnego rywala, ale liczy na kogoś notowanego wyżej od siebie.

Nie chcę strzelać nazwisk. Wcześniej liczyłem na rewanż z Derrickiem Lewisem. Jego nazwisko jest medialne i przegrana z nim w 2018 roku boli mnie najbardziej ze wszystkich, które miałem. Teraz tak naprawdę jestem w stanie zaakceptować każdego, kto jest nade mną w rankingu.

Aktualny ranking wagi ciężkiej UFC wygląda w następujący sposób:

Stipe Miocic – mistrz

  1. Francis Ngannou
  2. Curtis Blaydes
  3. Jairzinho Rozenstruik
  4. Derrick Lewis
  5. Alistair Overeem
  6. Alexander Volkov
  7. Junior Dos Santos
  8. Walt Harris
  9. Shamil Abdurakhimov
  10. Augusto Sakai
  11. Aleksei Oleinik
  12. Sergei Pavlovich
  13. Ciryl Gane
  14. Blagoy Ivanov
  15. Marcin Tybura

Zobacz również: „Jeśli to was nie nakręci, nic tego nie zrobi” – Najnowsza zapowiedź walki Khabib vs Gaethje

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.