Francis Ngannou, mistrz UFC wagi ciężkiej, nie kryje, że chciałby zarabiać lepsze pieniądze za walki i myśli, że w przyszłości przejdzie do boksu, gdzie będzie mógł liczyć na wyższe wypłaty niż w MMA.
Chociaż Francis Ngannou jest dziś na szczycie świata MMA i niedługo stanie do obrony pasa mistrzowskiego wagi ciężkiej organizacji UFC, nie jest do końca zadowolony z tego, ile zarabia jako fighter. W programie The MMA Hour został zapytany o to, jak czuje się z tym, że bokserscy mistrzowie jak Tyson Fury zarabiają więcej niż on.
Cóż, MMA jest trudniejsze od boksu. Czuję, że nie powinno tak być, żebym potrzebował pożyczać pieniądze na obóz treningowy. W pewnym momencie pójdę po te pieniądze. Pójdę do boksu. Nie kwestionuję systemu, ale wiem, że mam rację.
Aktualnie Ngannou czeka na walkę z Cirylem Gane, tymczasowym mistrzem UFC wagi ciężkiej. Gane i Ngannou znają się, bo niegdyś razem trenowali w tym samym klubie we Francji.
Pojedynek na razie nie został oficjalnie ogłoszony, ale mówi się o tym, że jest planowany na galę UFC 270. Walka miałaby odbyć się 22 stycznia 2022 roku w nieznanej jeszcze lokalizacji.
33 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
UFC Lightweight
Oplot Challenge Light Heavyweight
UFC Middleweight
UFC Middleweight
Jungle Fight Lightweight
EFC Africa Middleweight
Jungle Fight Middleweight
UFC Welterweight
UFC Light Heavyweight
Maximum FC Super Heavyweight
EFC Africa Middleweight
UFC Lightweight
Maximum FC Heavyweight
ONE FC Middleweight
Brutaal Lightweight
Jungle Fight Middleweight
Bellator Middleweight
UFC Light Heavyweight
EFC Africa Middleweight
UFC Middleweight
UFC Heavyweight
UFC Welterweight
EFC Africa Middleweight
UFC Lightweight
EFC Africa Middleweight
KSW Light Heavyweight
PRIDE FC Heavyweight
UFC Heavyweight
UFC Featherweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/57237/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>