Alexander Volkanovski, mistrz UFC wagi piórkowej, w najbliższym starciu zmierzy się z Ilią Topurią. Czempion nie dostrzega w swoim przyszłym rywalu niczego, co mogłoby stanowić dla niego zagrożenie w walce.

Podczas gali UFC 294, która odbyła się 21 października w Abu Zabi, Alexander Volkanovski został znokautowany przez Islama Makhacheva, mistrza wagi lekkiej, w pierwszej rundzie pojedynku. W kolejnym starciu Volkanovski wróci do swojej kategorii wagowej i będzie bronić pasa w pojedynku z Ilią Topurią. Przed zbliżającym się starciem Volkanovski w programie The MMA Hour powiedział, co sądzi na temat najbliższego przeciwnika.

Nie widziałem, aby robił cokolwiek innego niż moi wcześniejsi rywale. To nie oznacza, że on nie jest dobry, ale musi mi to udowodnić. On musi w lutym zrobić coś, co pokaże, że jest na elitarnym poziomie. Teraz tego nie dostrzegam. Będzie musiał wykazać się czymś więcej niż dobrą postawą. Jeśli on myśli, że wygra ze mną w grze zapaśniczej, to będzie musiał zrobić dużo więcej niż robił do tej pory. Jeśli chodzi o poddania, będzie musiał zrobić jeszcze więcej.

Alexander Volkanovski w swojej kategorii w UFC pozostaje niepokonany. Od 2013 roku przegrał tylko z Islamem Makhachevem w walkach o pas wagi lekkiej. W kategorii piórkowej ostatni raz walczył w lipcu tego roku i pokonał przez nokaut Yaira Rodrigueza.

Do walki Volkanovskiego z Topurią ma dojść 17 lutego w USA.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

2 komentarzy (poniżej pierwsze 30)

...wczytuję komentarze...

Avatar of Komentator Internetu
Komentator Internetu

KSW
Heavyweight

6,134 komentarzy 13,131 polubień

Przede wszystkim Topuria mimo wielkiego talentu i potencjału na przyszłego mistrza nie ma najmocniejszych nazwisk na rozkładzie, więc nie był jeszcze do końca zweryfikowany na absolutnie najwyższym poziomie. Wygrana z Emmettem oczywiście robi wrażenie bo to wielki twardziel, ale on już przegrał z innym pretendentem z którym Max wygrał komfortowo, a Volk koniec końców się przejechał. Cholernie ciekawie zapowiada się to starcie. Jestem za Volkiem bo Ilia trochę irytuje tą przesadną pewnością siebie, ale absolutnie go nie skreślam bo nie tacy zawodnicy robili sensacje w walkach o pas.

Odpowiedz 8 polubień

Avatar of Jawor
Jawor

Maximum FC
Heavyweight

1,703 komentarzy 17,065 polubień

Przede wszystkim Topuria mimo wielkiego talentu i potencjału na przyszłego mistrza nie ma najmocniejszych nazwisk na rozkładzie, więc nie był jeszcze do końca zweryfikowany na absolutnie najwyższym poziomie. Wygrana z Emmettem oczywiście robi wrażenie bo to wielki twardziel, ale on już przegrał z innym pretendentem z którym Max wygrał komfortowo, a Volk koniec końców się przejechał. Cholernie ciekawie zapowiada się to starcie. Jestem za Volkiem bo Ilia trochę irytuje tą przesadną pewnością siebie, ale absolutnie go nie skreślam bo nie tacy zawodnicy robili sensacje w walkach o pas.

:blebleble:

Odpowiedz 1 Like