Alexander Volkanovski, który podczas gali UFC 232 pokonał w ładnym stylu Chada Mendesa, znajduje się aktualnie na 10 pozycji w rankingu UFC swojej kategorii wagowej. Po ostatnim zwycięstwie powiedział jednak, że liczy, iż niedługo będzie miał okazję zawalczy o mistrzowski pas.
Wyzywam do walki Maxa Hollowaya nie dlatego, że jestem całkowicie przekonany o tym, iż to moja kolej na walkę o pas. Wydaje mi się, że to Moicano byłby następny w kolejce. Rozmawiam jednak z wieloma osobami, które pytają o to kto jeszcze pozostał dla Maxa w tej kategorii wagowej? On już od dawna nie walczył z dobrym, mocnym zapaśnikiem i mocnym uderzaczem.
Volkanovski w trakcie rozmowy z reporterami po gali UFC 232 dodał również, że ma sposób na starcie z mistrzem, Maxem Hollowayem.
Myślę, że jeśli Holloway pokonałby w walce kogoś takiego jak Frankie Edgara, wówczas można by powiedzieć, że wyczyścił swoją kategorię. Jeśli teraz nie przyjdzie moja kolej, zawalczę o pas w kolejnym starciu. Uwielbiam Maxa, to prawdziwy gangster, ale gwarantuję wam, że jeśli on zawalczy ze mną tak jak walczy zawsze, to na mnie nie wystarczy.
Gość ma 168cm wzrostu i chce rywalizować z Maxem? Wynik walki oczywisty jak przy starciu grupy Avengers z Tahnosem. Szansa 1 do kilku milionów.
Przeciez bycie gangsterem to nic godnego podziwu, to zwykle frajerstwo.