Sage Northcut, który w listopadzie 2017 roku powrócił na drogę zwycięstw i pokonał Michela Quinonesa, walczy ostatnio w kratkę i kolejne zwycięstwa przeplata porażkami. Mimo to, Urijah Faber, jego kolega z klubu Team Alpha Male uważa, że Sage zostanie w przyszłości mistrzem.
To siedzi w jego głowie. Moim zdaniem on myśli o tym od dłuższego czasu, zachęcam więc go, by mówił o tym otwarcie i głośno, uważam bowiem, że on może zostać mistrzem świata. Uważam również, że jesteśmy na dobrej drodze do osiągnięcia tego celu.
Faber powiedział o tym w rozmowie z serwisem MMA Junkie i dodał, że Sage jest zbyt miły, żeby odgrażać się i otwarcie mówić o swoich planach i ambicjach. Natomiast patrząc na jego rozwój, widać, że ma w sobie ogromny potencjał.
Wspaniale jest móc widzieć jak on się rozwija, patrzeć jak idzie w kierunku mistrzostwa.
Dlaczego goscie którzy maja marne szanse mówią o zdobywaniu mistrzostwa? Jedyne co im to da, to że będą się z nich śmiali. A weźmy takiego Janka. Mówi że to marzenie i do tego dąży ale nie świruje z tekstami "idę po pas, dawać mi tu Cormiera". Nie mówią że Sage zalicza się do tej skrajnej grupy, ale ogólnie patrząc to tak właśnie to wygląda.
@baju chuja ma a nie potencjał, z kim on walczył, z kim on przegrywał? No właśnie. . Potencjał to ma Oleksiejczuk albo Wieczorek, a nie ten bum 🙂