Po fali krytyki, która przelała się przez szatnie zawodników i portale medialne po opublikowaniu pierwszych zasad współpracy sponsorskiej z firmą Reebok, UFC postanowiło wprowadzić zmiany w sposobie finansowania swoich podopiecznych. O wysokości wypłat nie będą decydowały rankingi kategorii wagowych, jak zapowiadano wcześniej, ale liczba stoczonych walk w organizacji.
Zgodnie z informacjami, które podało Sports Business Journal, nowy system sponsorowania zawodników przez firmę Reebok oparty będzie na liczbie stoczonych walk w oktagonie UFC. Ustanowiono cztery ramy (1-5 walk, 6-10, 11-15, 16-20), od których będą jednak wyjątki. Lepiej opłaceni zostaną fighterzy, którzy w swoim bilansie będą mieli starcia mistrzowskie – zarówno czempioni, jak i pretendenci.
Dalej nie wiadomo, o jakie kwoty dokładnie idzie. Za kulisami mówi się, iż informacje na ten temat mają pojawić się w maju.
Wychujali Janka 🙁
Koscheck pewnie zadowolony 🙂
Cerrone i Henderson wiedzieli o tym ;>