Brandon Royval triumfował w walce wieczoru gali UFC Vegas 98, która odbyła się 12 października w Las Vegas. Były pretendent do pasa wagi muszej stoczył emocjonujący pojedynek z Tatsuro Tairą, który zakończył się niejednogłośną decyzją na korzyść Amerykanina. Dla jego rywala była to pierwsza porażka w karierze.
Zawodnicy spokojnie rozpoczęli ten pojedynek, zajęli środek oktagonu i nie wyprowadzali wielu uderzeń w oczekiwaniu na lukę w defensywie rywala. Po minucie Taira ruszył po obalenie, ale Brandon utrzymał się na nogach. W stójce Royval i Taira zachowywali duży spokój. Amerykanin trafił świetną serią dwóch ciosów. Japończyk starał się momentami wywierać presję, lecz to Brandon był skuteczniejszym zawodnikiem w wymianach. W końcówce rundy Tatsuro najpierw zagroził Royvalowi kilkoma uderzeniami w stójce, a następnie przeniósł akcję do parteru. Brandon szukał dźwigni na nogę, lecz wkrótce wybrzmiała syrena kończąca pierwszą odsłonę starcia.
Na początku drugiej rundy Taira szybko skrócił dystans i zawodnicy ponownie znaleźli się na macie. Japończyk wpiął się za plecy swojemu przeciwnikowi. Royval walczył o ucieczkę z tej niebezpiecznej pozycji, natomiast Tatsuro spokojnie utrzymywał kontrolę, zadawał uderzenia i polował na zapięcie duszenia. Mijały kolejne minuty i sytuacja nie ulegała większej zmianie. Dopiero w ostatniej minucie Taira przeszedł do pozycji z góry. Japończyk utrzymywał przewagę w parterze przez zdecydowaną większość tej odsłony.
W stójce częściej trafiał Brandon, dlatego Taira ponownie szybko starał się obalić swojego rywala. Tym razem Royval wybronił próbę sprowadzenia. Amerykanin napierał do przodu, chcąc jak najlepiej wykorzystać czas spędzony w stójce. Japończyk zwolnił, zaczął okazywać oznaki zmęczenia. Royval podkręcił tempo i trafiał Tatsuro seriami mocnych ciosów. Taira próbował ratować się sprowadzeniem, jendak Brandon złapał wiatr w żagle. Amerykanin okazał się lepszy w walce na chwyty, po czym kontynuował ofensywę w stójce. Tatsuro znajdował się na skraju nokautu, ale akcja ponownie przeniosła się na matę. Royval próbował zakończyć walkę balachą, lecz stracił pozycję i Japończyk wpiął się za plecy. Taira szukał duszenia z tej pozycji, jednak nie udało mu się odwrócić losów tej emocjonującej rundy.
Były pretendent do pasa wychodził już w przeszłości do rund mistrzowskich, natomiast dla Japończyka było to nowe doświadczenie. Tatsuro zanotował udane obalenie na początku czwartej odsłony. Ponownie nie miał większych problemów z wpięciem się za plecy, jednak założenie duszenia było już o wiele bardziej wymagającym zadaniem. Ta runda swoim przebiegiem w dużym stopniu przypominała drugą odsłonę. Tatsuro przez większość czasu kontrolował Brandona w parterze, szukając skończenia zza pleców i punktując uderzeniami.
Royval szukał swoich szans w stójce, jednak po raz kolejny znalazł się na macie pod Japończykiem. Brandon zdołał odwrócić pozycję i to on znalazł się najpierw z góry, a następnie za plecami Tatsuro. Taira sprawnie wrócił na nogi, rozrywając uchwyt swojego przeciwnika. Zawodnicy stoczyli kilka wymian w stójce, po czym Tatsuro zanotował nieudaną próbę obalenia. Po kolejnych ciosach Taira powtórzył atak zapaśniczy, ale został skontrowany przez Amerykanina. Royval wpiął się za plecy i do ostatnich sekund pojedynku był blisko zapięcia techniki kończącej. Po pięciu rundach emocjonującego starcia w górę powędrowała ręka Brandona Royvala, który triumfował przez niejednogłośną decyzję.
56,7 kg: Brandon Royval pok. Tatsuro Tairę przez niejednogłośną decyzję (47-48, 48-47, 48-47)
6 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
Roshi
UFC Featherweight
Vale Tudo Championship
UFC Strawweight
Vale Tudo Championship
WSOF Welterweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/76350/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>