Przy okazji gali UFC Vegas 41 i walki Paulo Costy z Marvinem Vettorim. organizacja postanowiła przypomnieć niesamowite widowisko, do którego doszło w oktagonie podczas UFC 241 w sierpniu 2019 roku. Wtedy to „Borrachinha” zmierzył się z byłym już zawodnikiem UFC, Yoelem Romero. Przypomnijmy sobie ten pojedynek przed nadchodzącym starciem Brazylijczyka z Włochem.

UFC Vegas 41 – rozpiska gali

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

9 komentarzy (poniżej pierwsze 30)

...wczytuję komentarze...

Avatar of Biały19894
Biały19894

Jungle Fight
Light Heavyweight

393 komentarzy 870 polubień

Chyba ostatnia dobra walka w wykonaniu Romero.

Odpowiedz 1 Like

Avatar of blazini
blazini

UFC
Flyweight

7,914 komentarzy 26,776 polubień

Costa zabrał mu duszę.

Odpowiedz 1 Like

Avatar of Deleted
Deleted

UFC
Welterweight

9,433 komentarzy 6,806 polubień

Zajebista walka!!!
:applause:
ciekawej w jakiej dyspozycji pokaże się Costa w sobotę

Odpowiedz polub

Avatar of łajcior
łajcior

Maximum FC
Super Heavyweight

1,784 komentarzy 2,745 polubień

Costa zabrał mu duszę.

Chyba na odwrót
To nie Romero miał tatar z ryja po walce

Odpowiedz polub

Avatar of blazini
blazini

UFC
Flyweight

7,914 komentarzy 26,776 polubień

Chyba na odwrót
To nie Romero miał tatar z ryja po walce

Ale to Romero od czasu tej walki walczy jak pizda. Swoją drogą pamiętam, że było dużo spin i dyskusji, kto wygrał tą walkę, a jak tak wczoraj ją obejrzałem, to było dla mnie dość oczywiste, że Costa wygrał dwie pierwsze rundy bez żadnych wątpliwości, a trzecia była w okolicach remisu, więc można było pójść na 30-27 nawet.

Odpowiedz polub

Avatar of Bambo
Bambo

PRIDE FC
Lightweight

6,392 komentarzy 34,360 polubień

Chyba ostatnia dobra walka w wykonaniu Romero.

Tak samo ostatnia dobra walka costy :fjedzia:

Odpowiedz 2 polubień

Avatar of łajcior
łajcior

Maximum FC
Super Heavyweight

1,784 komentarzy 2,745 polubień

Ale to Romero od czasu tej walki walczy jak pizda. Swoją drogą pamiętam, że było dużo spin i dyskusji, kto wygrał tą walkę, a jak tak wczoraj ją obejrzałem, to było dla mnie dość oczywiste, że Costa wygrał dwie pierwsze rundy bez żadnych wątpliwości, a trzecia była w okolicach remisu, więc można było pójść na 30-27 nawet.

Za to Costa od tamtej pory walczył jak kozak oh wait
A poza tym jakie 30-27 co ty pierdolisz, w 3 rundzie Romero mu nawpierdalał mocniej niż sam dostał przez 2 poprzednie
izzycosta.gif

Odpowiedz 1 Like

Avatar of blazini
blazini

UFC
Flyweight

7,914 komentarzy 26,776 polubień

Za to Costa od tamtej pory walczył jak kozak oh wait
A poza tym jakie 30-27 co ty pierdolisz, w 3 rundzie Romero mu nawpierdalał mocniej niż sam dostał przez 2 poprzednie
View attachment 27665

No i czego nie rozumiesz? Costa zabrał duszę Romero, a potem został zgwałcony. Żyćko.

Odpowiedz polub

Avatar of łajcior
łajcior

Maximum FC
Super Heavyweight

1,784 komentarzy 2,745 polubień

No i czego nie rozumiesz? Costa zabrał duszę Romero, a potem został zgwałcony. Żyćko.

No to według mnie na odwrót, jak każdy podczas decyzji z Romero był moralnym przegranym
Dostał na suke i dobrze o tym wiedział, tak samo Robcio i Izzy
Sędziom punktowym i tym którzy ustalali te śmieszne reguły w dzisiejszym mma się oczy otworzą gdy Romero zamkną

Odpowiedz 1 Like