Israel Adesanya zadebiutował w UFC trzy lata temu, a teraz dostanie szansę zdobycia drugiego pasa mistrzowskiego organizacji. „The Last Stylebender” 6 marca na UFC 259 zmierzy się z naszym rodakiem, Janem Błachowiczem, w walce o pas mistrzowski kategorii półciężkiej UFC. Tym samym mistrz kategorii średniej będzie mógł stać się podwójnym mistrzem organizacji. Zobaczcie debiut Adesanyi w oktagonie największej organizacji MMA na świecie. W pierwszej walce dla „Ultimate Fighting Championship” zmierzył się on z Robem Wilkinsonem.
Dla ciągle niepokonanego w MMA Adesanyi (20-0 MMA) będzie to szansa przedłużenia fenomenalnej serii zwycięstw. 31-latek nie przegrał od 20 walk w klatce. „The Last Stylebender” w oktagonie wygrywał z m.in. Paulo Costą, Yoelem Romero czy Robertem Whittakerem. Poza doświadczeniem w mieszanych sztukach walki, ma on na swoim koncie kilkadziesiąt walk w kickboxingu.
Na ten moment tak wygląda rozpiska tej gali:
- Jan Blachowicz vs Israel Adesanya
- Amanda Nunes vs Megan Anderson
- Petr Yan vs Aljamain Sterling
- Aleksandar Rakic vs Thiago Santos
- Dominick Cruz vs Casey Kenney
- Drew Dober vs Islam Makhachev
- Askar Askarov vs Joseph Benavidez
- Sean Brady vs Jake Matthews
- Randy Costa vs Trevin Jones
- Aalon Cruz vs Uros Medic
- Tim Elliott vs Jordan Espinosa
- Amanda Lemos vs Livinha Souza
- Kyler Phillips vs Song Yadong
- Rogerio Bontorin vs Kai Kara-France
- Kennedy Nzechukwu vs Carlos Ulberg
Pamiętam tę walkę. Kurwa, ciężko było nie zwrócić od razu na gościa uwagi, zresztą już przed debiutem głośno się mówiło o jego angażu. Wszedł, rozjebał i osikał oktagon. New dog in the yard!!! Izzy to po prostu gwiazda. Czekam na walkę z Janem.
Przecież mówiłem, że miało być zagaszone!!!
Zgadzam się w 100%
Już w drugiej walce wpierdol od Vettoriego, pamiętam tę walkę, nie sposób było nie zauważyć że gośc przereklamowany.
Baty od Gasteluma, jego gęba po tamtej walce:lol:
Baty od Gasteluma, jego gęba po tamtej walce:lol:
no nie, po latach okazało się, że nie Izzy przereklamowany, tylko Vettori też jest w chuj dobry… swoją drogą jak na żywo oglądałem to myślałem, że Marvin wygrał, potem sobie odświeżyłem tę walkę i jednak nie, chociaż było tam równo.
:wow:
Cos czuje, ze jak Jano sie dorwie do takiego klinczu to izi bedzie martwy