Henry Cejudo, były mistrz UFC i mistrz olimpijski w zapasach, jest przekonany, że organizacja UFC nie podpisze teraz umowy z Gablem Stevensonem, zawodnikiem, który niedawno zdobył złoty medal w Tokio w zapasach.
Szef UFC Dana White zapowiedział, że w tym tygodniu ma spotkać się z Gablem Stevensonem, aby porozmawiać o jego przyszłości w MMA. Henry Cejudo jest jednak zdania, że UFC nie podpisze umowy z Gablem, o czym powiedział w rozmowie dla TMZ Sports.
UFC na niego nie stać. Przepraszam, stać ich, ale mu niestety nie zapłacą. Wierzy, że w ciągu najbliższych kilku lat on mógłby pobić takich zawodników jak Jon Jones i Francis Ngannou.
Cejudo dodał też jednak, że jego zdaniem teraz Stevenson miałby problemy z czołówką wagi ciężkiej.
On jest największym zagrożeniem ze względu na swoje umiejętności zapaśnicze. On jest naturalnym ciężkim. Jeśli dziś jednak wszedłby do walki z Ngannou lub Jonesem, oni by go pokonali.
Henry przypomniał, że sam wchodząc do MMA ze świata zapasów miał kłopoty ze stójką i dopiero z czasem nabył odpowiednie umiejętności.
Na razie jednak nie wiadomo czy Gable Steveson spróbuje swoich sił w świecie MMA. Sam zawodnik mówi, że być może dalej będzie zajmował się zapasami. W jego kontekście pojawia się też jednak możliwość występów w WWE i walki z Brockiem Lesnarem, byłym mistrzem UFC wagi ciężkiej.
23 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
ONE FC Welterweight
UFC Welterweight
UFC Light Heavyweight
UFC Middleweight
UFC Middleweight
BAMMA Middleweight
WSOF Strawweight
ONE FC Welterweight
Shark Fights Welterweight
Oplot Challenge Welterweight
UFC Strawweight
Legacy FC Bantamweight
Vale Tudo Open
UFC Middleweight
ONE FC Middleweight
Vale Tudo Open
UFC Flyweight
Shark Fights Heavyweight
UFC Middleweight
Shark Fights Heavyweight
Jungle Fight Welterweight
UFC Strawweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/56301/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>