Karolina Kowalkiewicz wygrała z Silvaną Gomez Juarez na dzisiejszej gali UFC 281 w Nowym Jorku. Polka triumfowała przez jednogłośną decyzję i dopisała do swojego rekordu drugie zwycięstwo z rzędu.
Kowalkiewicz od początku walki wywierała presję, jednak Silvana aktywnie pracowała ciosami prostymi. Po niecałej minucie starcia akcja przeniosła się do parteru, a Karolina od razu wpięła się za plecy. Polka zapięła trójkąt nogami na biodrach rywalki i rozpoczęła pracę nad dojściem do duszenia. Gomez Juarez przechwyciła rękę Karoliny, przez co ciężko było jej wykorzystać dominującą pozycję w parterze. Argentynka wracała powoli na nogi, jednak Kowalkiewicz cały czas była wpięta za jej plecami. W końcu Silvana ponownie usiadła na matę. Kowalkiewicz zadawała ciosy i utrzymywała inicjatywę w parterze. Tuż przed końcem rundy Gomez Juarez uciekła do stójki.
Polka napierała do przodu w stójce, to ona nadawała tempo w tym pojedynku. Gomez Juarez starała się kontrować technikami bokserskimi atakującą Kowalkiewicz. Na początku drugiej odsłony żadna z zawodniczek nie wypracowała zdecydowanej przewagi w stójce. Argentynka trafiła Karolinę mocnym prawym sierpowym. Obie panie były aktywne i wymieniały coraz więcej uderzeń. Kowalkiewicz wywierała presję, lecz wiele z jej ciosów nie dochodziło do celu. Gomez Juarez aktywnie pracowała na nogach i punktowała Karolinę kombinacjami bokserskimi.
W pierwszych sekundach ostatniej rundy zawodniczki ruszyły na otwartą wymianę. Gomez Juarez wciągnęła Karolinę w stójkową batalię, co działało na korzyść Argentynki. Kowalkiewicz w dalszym ciągu odważnie napierała do przodu. Silvana częściej zaczęła mieszać ataki na głowę i korpus. Po trzech minutach tej odsłony statystyka znaczących ciosów była jednak po stronie Karoliny. Kowalkiewicz w końcu trafiła precyzyjnym uderzeniem, po którym Argentynka wylądowała na deskach. Karolina szukała wpięcia za plecy, ale Gomez Juarez szybko wróciła na nogi. Karolina zadała jeszcze serię ciosów i to ona lepiej zaakcentowała końcówkę pojedynku.
Po trzech rundach walki przyszedł moment ogłoszenia werdyktu. Bruce Buffer już szykował się do poinformowania o decyzji sędziów, jednak cała sytuacja niespodziewanie się przedłużyła. Nastąpił błąd w liczeniu, do oktagonu wszedł członek komisji i karty punktowe musiały zostać przepisane. Ostatecznie w górę powędrowała ręka Polki, która wygrała przez jednogłośną decyzję.
52,2 kg: Karolina Kowalkiewicz pok. Silvanę Gomez Juarez przez jednogłośną decyzję (29-28, 29-28, 29-28)
29 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
UFC Featherweight
UFC Bantamweight
UFC Featherweight
Maximum FC Super Heavyweight
UFC Middleweight
UFC Middleweight
Maximum FC Heavyweight
WSOF Heavyweight
Vale Tudo Open
Oplot Challenge Heavyweight
Vale Tudo Open
UFC Strawweight
UFC Middleweight
KSW Heavyweight
UFC Featherweight
BAMMA Heavyweight
UFC Middleweight
UFC Light Heavyweight
UFC Middleweight
KSW Light Heavyweight
WSOF Light Heavyweight
ONE FC Heavyweight
Oplot Challenge Heavyweight
UFC Middleweight
Vale Tudo Open
UFC Middleweight
UFC Strawweight
ONE FC Featherweight
EFC Africa Featherweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/64370/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>