Marlon Moraes, który podczas gali UFC Fight Night 131 pokonał w pięknym stylu Jimmiego Riverą, w programie The MMA Hour przyznał, że trenował wysokie kopnięcie na głowę rywala wiele razy i akcja, którą wykonał w trakcie walki i która doprowadziła go do zwycięstwa była przygotowana specjalnie na to starcie.

Przygotowywałem się do tej walki bardzo długo, około sześciu miesięcy, zapewne więc powtarzałem to kopnięcie z dziesięć tysięcy razy. Obóz był bardzo ciężki, każde zajęcia z boksu i kickboxingu były powtarzane wielokrotnie, żeby dojść do perfekcji. Nie uważam, żeby to kopnięcie było perfekcyjne, ale było bardzo dobra. Cieszę się, że doszło do celu, bo było bardzo mocne.

Moraes dodał, że  Mark Henry, trener, z który współpracuje, dostrzegł szansę na to, żeby wyprowadzić w walce kopnięcie lewą nogą na głowę rywala.

Mark Henry ogląda walki kilka razy dziennie. Nie wiem nawet jak on znajduje czas, żeby nas trenować, bo ogląda walki przez około dwie, trzy godziny dziennie. Powiedział mi, że Rivera nie za bardzo zwraca uwagę na lewą stroną, z której można wyprowadzić kopnięcie. Trenowaliśmy więc tak, żeby myślał, że planuję zrobić coś innego i żebym mógł wyprowadzić ten atak. Wiedzieliśmy, że mogę go znokautować kopnięciem, ale nie sądziłem, że uda się to zrobić tak szybko.

1 KOMENTARZ

  1. @jutNie mnie, przynajmniej nie do końca. Byłem pewien szybkiego nokautu, jednak nie kopnięciem 😛

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.