Francis Ngannou (MMA 14-3) jest zawodnikiem, który słynie ze swojej siły ciosu i nokautowania rywali. Gorzej wyglądają jego umiejętności walki w parterze i zapasy, co pokazało starcie ze Stipe Miocicem (MMA 19-3).

Zobacz również: UFC przypomina starcie Ngannou z Dos Santosem i potężne nokauty Francisa (WIDEO)

Eric Nicksick, trener Francisa pracuje nad tym, aby Ngannou w każdej kolejnej walce potrafił lepiej radzić sobie z zapasami i parterem.

Wszyscy wiedzą, że jeśli doszłoby do walki z DC albo Stipe, to pomiędzy tymi zawodnikami i Francisem istnieje spora przepaść w umiejętnościach zapaśniczych. Dlatego też staram się zmniejszyć i zasypać tę przepaść. Jeśli nie będziemy pracować mocno nad jakimś drobnym elementem stójki Francisa, on nadal będzie potrafił nokautować ludzi. Jeśli natomiast uda nam się zmniejszyć zapaśniczą przepaść, to jego sposób walki wskoczy na zupełnie inny poziom.

Nicksick w rozmowie dla serwisu BJPenn.com dodał też, że sam Ngannou również chce cały czas uczyć się walki w innych płaszczyznach.

Pewnego dnia Francis mi powiedział: Nie patrzę wstecz, patrzę na narzędzia, które teraz przygotowujemy w klatce. Nie ważne kto będzie następny, nie ważne czy to będzie DC, Stipe czy Derrick Lewis, mam zamiar wykorzystać nowe umiejętności w walce z nimi. Nie tracę żadnego tygodnia, nie patrzę na konkretnego rywala, bo chcę posiadać zestaw umiejętności, który przyda się zawsze w przyszłości.

Pod koniec marca Francis Ngannou (MMA 14-3), po blisko 8 miesiącach przerwy od startów, miał powróci do oktagonu UFC i zmierzyć się w nim z Jairzinho Rozenstruikiem (MMA 10-0). Gala została jednak na razie odwołana i nie wiadomo kiedy do tego starcia dojdzie.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.