Jon Jones, mistrz wagi półciężkiej UFC, po nieudanych negocjacjach dotyczących przejścia do wagi ciężkiej i walki z Francisem Ngannou, zapowiedział zwakowania pasa mistrzowskiego. Zawodnik wszedł też na medialną, wojenną ścieżkę z szefem UFC, który zarzucił mistrzowi, iż ten chciał dostać za kolejną walkę zbyt duże pieniądze. Na razie konflikt nie został rozwiązany, ale Mike Winkeljohn, trener Jones uważa, iż ostatecznie UFC i Jon dojdą do porozumienia.

Zobacz również: Prezydent UFC krótko o zwakowaniu pasa mistrzowskiego przez Jona Jonesa

Byłbym zaskoczony jakby już nie zawalczył, bo Jon to wojownik. Gdzieś w głębi on chce kolejnych wyzwań. UFC też zdaje sobie sprawę, że potrzebuje powrotu Jona. Nie mam jednak pojęcia jak będzie się teraz wszystko układać. Jon i Dana to samce alfa, ale dojdą do porozumienia. Zajmie im to nieco czasu, ale dogadają się.

Winkeljohn w wywiadzie dla serwisu BJPenn.com dodał też:

Jon jest teraz szczęśliwy spędzając czas z rodziną i na tym się skupiając. Rozmawiałem z nim w niedzielę i on mówi poważnie o zwakowaniu pasa i odejściu. Powiedział mi, że brak walka nie jest dla niego problemem, może zostać w domu ze swoimi bliskim.

Trener Jonesa nie kryje też, że sprawa rozbija się o pieniądze.

Chciałbym, żeby Jon więcej zarabiał, bo zależy mi na nim. Jon przecież widzi ile zarabiają bokserzy. Trzeba oddać UFC, że osiągnęli coś wspaniałego. Dzięki nim mamy pracę i to jest fantastyczne. Są jednak też monopolistami i kontrolują wypłaty. Jeśli jednak ktoś jest najlepszy w tym co robi, powinien dostawać odpowiednie pieniądze.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.