Trener Ilii Topurii z radą dla Alexandra Volkanovskiego. „Wygraj z kim innym, potem szukaj rewanżu”

Trener świeżo upieczonego mistrza dywizji piórkowej UFC, Ilii Topurii, uważa, że Alexander Volkanovski za całokształt osiągnięć w sporcie bez wątpienia zasłużył na rewanż o pas. Radzi mu natomiast wrócić najpierw na zwycięską ścieżkę.

Jorge Climent, a więc jeden z trenerów Ilii Topurii, którego doprowadził na sam szczyt dywizji piórkowej UFC, jest pełen szacunku i sympatii dla Alexandra Volkanovskiego. Wystąpił zatem z dobrą radą dla Australijczyka, twierdząc, że najrozsądniejszym wyjściem przed nieuniknionym rewanżem z Topurią byłoby wpierw pokonanie innego przeciwnika dla odzyskania pewności siebie:

Uważam, że Volkanovski zasługuje na rewanż za to wszystko, co osiągnął w tym sporcie plus za tę walkę z krótkim wyprzedzeniem [z Islamem Makhachevem], którą przyjął. Jednak jeśli byłbym jego trenerem lub przyjacielem, powiedziałbym mu: "Na spokojnie. Załatw sobie inną walkę, żeby z powrotem stanąć na nogi, poczuj się znowu dobrze, wygraj, a potem wrócimy po swoje". To by było najmądrzejsze rozwiązanie dla niego. Jeśli byłbym jego przyjacielem, to bym właśnie doradził.

Jednocześnie Climent nie wyklucza opcji, w której popularny "Volk" dostałby natychmiastowy rewanż w ramach pierwszej obrony pasa Ilii Topurii. Jako dwóch kandydatów do tego starcia widzi właśnie Volkanovskiego oraz Maxa Hollowaya:

Myślę, że Volkanovski i Holloway zasługują na to najbardziej. Poza tymi dwoma, cała reszta ma raczej równe szanse. Uważam, że oni dwaj zasługują najbardziej na walkę o tytuł mistrzowski - Holloway i Volkanovski.

Sam Ilia Topuria już po gali UFC 298, na której zdobył pas, był otwarty na rewanż z Alexandrem Volkanovskim, choć, jak przyznał, wolałby dać szansę komuś nowemu. Zadbał też o potencjalną rywalizację z zawodnikami z dywizji koguciej i lekkiej - Seanem O'Malleyem oraz Islamem Makhachevem.

Odpowiedz 1 Like