Były posiadacz tymczasowego pasa mistrzowskiego wagi lekkiej UFC, Tony Ferguson (MMA 24-3), chce wrócić do oktagonu. “El Cucuy”, który nie przegrał walki od 2012 (!) roku, celuje w pojedynek z Dustinem Poirierem (MMA 25-5) – świeżo upieczonym tymczasowym mistrzem kategorii lekkiej. Ferguson zakomunikował to na ulubionym medium zawodników MMA – Twitterze:
Let’s Fuckin’ Gooooo!!! @danawhite Give Me The Winner #UFC236 The Fans Want It!!! @ufc pic.twitter.com/w5McpZUceO
— Tony Ferguson (@TonyFergusonXT) April 14, 2019
Jedziemy kur*a! Dana White, daj mi zwycięzcę walki z UFC 236. Fani tego chcą!
Pytanie, czy prezes UFC będzie dążył do zorganizowania takiego pojedynku, skoro naturalnym wydaje się być zestawienie tymczasowego mistrza z Khabibem Nurmagomedvem o pełnoprawny tytuł mistrzowski. Sam “Orzeł” również wyraził zainteresowanie takim starciem.
Kolejny raz mamy przykład, gdy zbyt pośpieszne wprowadzanie tymczasowego pasa, jest gwarantem zamieszania na szczycie dywizji. Szefostwo UFC nie robi sobie z tego jednak zbyt wiele, wobec czego niebawem będziemy mieć więcej mistrzów niż pretendentów.