Joseph Benavidez, który podczas zbliżającej się gali UFC 225 zmierzy się w pojedynku z Sergio Pettisem jest zdziwiony, że ta walka trafiła na kartę wstępną, która będzie transmitowana jedynie na Fight Passie. W rozmowie z ESPN Benavidez powiedział:
Żadna inna osoba, która byłaby na pierwszym miejscu w rankingu swojej kategorii wagowej nie zostałaby wrzucona do walczenia na Fight Passie. Myśląc o tym nie przychodzi mi do głowy nic innego ponad to, że oni lekceważą tę kategorię, a może to jednak coś osobistego w stosunku do mojej osoby?
Benavidez dodał również, że jego zdaniem zapracował sobie na to, żeby być wyżej na karcie walk.
Każdy chce być szanowany przez swojego szefa i współpracowników. Przeszedłem wiele, żeby znaleźć się w miejscu, w którym teraz jestem, a numer jeden w rankingu oznacza, że wykonuję swoją pracę lepiej niż część pozostałych zawodników. To wszystko nie ma sensu.
To wszystko nie ma sensu, nie ma sensu kupować kredensu
Jakbym byl na twoim miejscu to mogli by dac mi walke na backstage`u. Masz taka dupcie w domu ze sobie odbijesz