Daniel Cormier, nowy mistrz wagi ciężkiej organizacji UFC, tuż po walce ze Stipe Miocicem zapowiedział, że chce stoczyć jeszcze dwa pojedynki w karierze. Drugim miałaby być walka z Brockiem Lesnarem, a pierwszym obrona pasa mistrzowskiego wagi półciężkiej. Podczas audycji MMAjunkie Radio, Cormier powiedział, że jednym z potencjalnych rywali w tej walce mógłby być Maurico Rua.

Wydaje mi się, że Mauricio Rua będzie miał dłuższą serię zwycięstw niż Gustafsson jeśli wygra swoją kolejną walkę. Dlaczego więc nie miałby dostać walki o pas? Rua to żywa legenda, mistrz i jeden z najlepszych zawodników wszech czasów. To jest zawodnik, z którym chętnie zawalczę.

Cormier wytłumaczył również, dlaczego jego zdaniem to Rua, a nie Gustafsson powinien z nim zawalczyć o pas.

Rua jest byłymi mistrzem i jest na fali wznoszącej. Gustafsson musi zrobić coś bardzo spektakularnego, żeby dostać szansę walki o pas.

2 KOMENTARZE

  1. Cormier ma tego pecha, że oprócz Bonesa wszystkich wyczyścił… zostaje Szogu i Janek. W ciężkiej znacznie więcej ciekawszych/medialnych zawodników. Po cholerę kolejna walka z Gusem, który znowu będzie rzucany jak pacynka przez pięć rund.

  2. No bez przesady….przecież Shogun to już cień samego siebie sprzed lat i obecnie nadawałby się dla Cormiera wyłącznie do zmielenia.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.