francis ngannou

Francis Ngannou, były mistrz UFC, odszedł z organizacji i zdecydował się na podpisanie kontraktu z PFL. Zdaniem Kenny’ego Floriana, byłego zawodnika UFC, a dziś komentatora PFL, jest to moment, który może poważnie zmienić świat MMA.

Po tym jak Francis Ngannou, były dziś mistrz wagi ciężkiej, nie porozumiał się z UFC w sprawie nowego kontraktu i rozstał się z organizacją, ostatecznie trafił pod skrzydła organizacji PFL. Do jego debiutu w klatce tej marki ma dojść w roku 2024. Organizacja PFL zapowiedziała, że w ramach partnerstwa z PFL Francis Ngannou będzie walczył w MMA wyłącznie w nowej Super Lidze PFL, która będzie udostępniana w usłudze pay-per-view. Liga ta ma oferować zawodnikom 50% przychodów ze sprzedaży PPV i zdaniem Kenny’ego Floriana może to być ważna zmiana na rynku. W rozmowie dla MMA Junkie były zawodnik UFC stwierdził:

To wielki moment dla organizacji i coś, co moim zdaniem zmieni ten sport. Teraz inni zawodnicy walczący dla UFC zaczną zadawać sobie pytania o to, że Francis walczy w innym miejscu i zarabia dobre pieniądze. Będą więc myśleć o tym, że być może oni również mogą zrobić to samo i zarabiać miliony. W UFC możesz walczyć kilka lat i nie zarobisz miliona. Jest to więc nowa opcja dla zawodników.

Na razie nie wiadomo dokładnie, kiedy dojdzie do debiutu Francisa Ngannou w organizacji PFL. Nie wiadomo też, kto będzie jego rywalem. Ngannou pozostaje niepokonany od roku 2018. W tym czasie wygrał sześć pojedynków i zdobył mistrzowski tytuł wagi ciężkiej. W ostatnim boju dla UFC pokonał Ciryla Gane. Po rozstaniu z UFC Francis Ngannou mówił otwarcie o tym, że chce spróbować swoich sił w zawodowym boksie i już w październiku zmierzy się w pięściarskim pojedynku z Tysonem Furym.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.