Daniel Cormier, który w połowie sierpnia po raz trzeci zmierzy się w starciu mistrzowskim ze Stipe Miocicem, zapowiedział, że będzie to jego ostatnia walka w karierze. Cormier liczy oczywiście na zwycięstwo i odejście ze sportu z pasem wagi ciężkiej na biodrach.

Javier Mendez, trener Cormier, uważa że jego podopieczny faktycznie zakończy karierę po walce z Miocicem, o czym powiedział w rozmowie dla serwisu SunSport.

Czuję, że faktycznie tak będzie, że to będzie ostatnia walka. On byłby głupi wracając. Daniel ma za sobą fantastyczną karierę w tym biznesie. Teraz pracuje dla telewizji, ma świetną osobowość i ludzie go znają. Jego karier pójdzie teraz inną drogą i może okazać się dla niego bardziej lukratywna niż walczenie.

Mendez dodał, że widzi tylko jedną możliwość, aby Cormier wrócił do klatki.

Czy UFC będzie chciało, żeby odszedł? Może gdyby rzucili mu torbę pieniędzy i zaproponowali walkę z Jonem Jonesem w wadze ciężkiej? Myślę, że to jedyna walka, która może go zmotywować do powrotu. On przegrał z Jonesem dwa razy i myślę, że nie ma tego jeszcze za sobą.

Chociaż Jon Jones i Daniel Cormier byli zestawieni wielokrotnie w wadze półciężkiej, ostatecznie walczyli z sobą dwa razy. Po raz pierwszy w roku 2015 Cormier przegrał na punkty. Do drugiego pojedynku doszło w roku 2017 i wówczas Jones wygrał przed czasem, ale został złapany na dopingu i wynik pojedynku został zmieniony na „No Contest”.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.