Michael Chandler, który przeszedł niedawno z Bellatora do UFC, już niedługo zawalczy w oktagonie amerykańskiej marki po raz pierwszy. Jego rywalem będzie Dan Hooker, który dokładnie wie na co musi uważać w walce z debiutującym w oktagonie zawodnikiem.

Hooker czuje się bardzo pewny w stójkowych wymianach z rywalami i obstawia, że jedyną szansą dla Chandlera na zwycięstwo jest walka w parterze. W rozmowie dla serwisu MMA Junkie powiedział o tym otwarcie.

To dość oczywiste. Plan na walkę wydaje się być łatwy do przewidzenia. On musi mnie obalić i przytrzymać na macie.

Dan dodał też, że kluczowa będzie pierwsza runda, a w zasadzie jej początek.

Jeśli nie będzie potrafił tego zrobić, najlepiej w początkowej fazie walki, zaczną się dla niego kłopoty. Myślę, że już pod koniec pierwszej rundy stanie się jasne jak potoczy się ta walka.

Do walki obu zawodników dojdzie 23 stycznia na gali UFC 257.

Dan Hooker w organizacji Dany White’a jest od 2014 roku. Stoczył 15 walk z czołówką kategorii piórkowej oraz lekkiej. Do jego największych zwycięstw możemy zaliczyć pojedynek z: Gilbertem Burnsem, Jimem Millerem, Paulem Felderem oraz Jamesem Vickiem.

Michael Chandler legitymuje się rekordem 21-5. W Bellatorze walczył nieprzerwanie od 2010 roku, w tym czasie został zwycięzcą turnieju oraz trzykrotnym mistrzem wagi lekkiej. W trakcie swojej kariery wygrywał z takimi zawodnikami jak Marcin Held, Eddie Alvarez, Patricky Freire, czy Benson Henderson.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.