Paulo Costa przegrał niedawne starcie z Seanem Stricklandem. Zaraz po tym pojedynku Brazylijczyk poznał nazwisko pierwszego zawodnika, których chciałby się z nim zmierzyć w kolejnej walce.

Podczas gali UFC 302, która odbyła się 1 czerwca w Newark w hali Prudential Center, drugim najważniejszym pojedynkiem wieczoru była walka Paulo Costy z Seanem Stricklandem. Starcie rozegrało się na pełnym dystansie i wygrał je Strickland. Po pojedynku Chris Curtis napisał w mediach społecznościowych, że jest chętny na walkę z Costą.

Każdy, kto sparował ze Stricklandem, wie, że on ma dziwny styl walki. Paulo Costa, nie ma wstydu, zdarza się. Jeśli chcesz spotkać się z kimś w środku i wymieniać z nim ciosami do momentu, aż ktoś nie padnie, jestem gotów, aby zawalczyć we wrześniu. To byłby zaszczyt.

Chris Curtis zajmuje obecnie piętnaste miejsce w rankingu wagi średniej UFC. Paulo Costa jest w tym zestawieniu na pozycji ósmej. Curtis ostatni raz walczył w kwietniu tego roku i przegrał na punkty z Brendanem Allenem. Paulo Costa wrócił do klatki po przegranej na punkty z Robertem Whittakerem na gali UFC 298. Jest więc dziś po dwóch porażkach z rzędu.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

3 komentarzy (poniżej pierwsze 30)

...wczytuję komentarze...

Avatar of MooDancer
MooDancer

Legacy FC
Bantamweight

1,853 komentarzy 5,914 polubień

Chris Curtis: „Paulo Costa, nie ma wstydu, zdarza się.”

Chris Curtis: „Dla pieniędzy potrafiłbym zrobić okropne rzeczy.”

:stevecarell:

Odpowiedz 3 polubień

Avatar of 5jointow
5jointow

EFC Africa
Heavyweight

3,007 komentarzy 14,064 polubień

To były zaszczyt

@Jacek Łosak :awesome:

Odpowiedz 1 Like

Avatar of Siedem
Siedem

Vale Tudo
Open

22,333 komentarzy 57,805 polubień

Szkoda że na Michała nie byłeś tak gotowy czarnuchu żeby wyjść i się wymieniać ciosami tylko jak mysz pod miotła siedziałeś dupa cicho.

Odpowiedz 1 Like