Już 9 marca, podczas gali UFC Fight Night 146, Junior Dos Santos zmierzy się z Derrickiem Lewisem. Brazylijczyk liczy, że zwycięstwo w tym boju przybliży go do walki o pas mistrzowski i że może uda mu się stanąć później do boju z Danielem Cormierem. Częściej wymienianym jednak rywalem dla mistrza wagi ciężkiej jest Brock Lesnar. Junior Dos Santos uważa jednak, że taki pojedynek w UFC byłby zniewagą dla zawodników.

To byłby rodzaj zniewagi dla wszystkich zawodników i samej organizacji. Nie wydaje mi się, że dojdzie do tej walki, ale co tam, polityka, to polityka.

Dos Santos powiedział o tym w rozmowie dla serwisu MMAJunkie i dodał, że rozumie czemu Cormier chce tej walki.

Wiem, że Daniel walcząc z Lesnarem chce zarobić pieniądze, ale ta walka nie ma sensu. Jedyną osobą, która chce to zobaczyć i chce, aby do tej walki doszło, jest sam Cormier. Nikt inne nie chce tego oglądać. Oczywiście Brock jest osobą przyciągającą ludzi, którzy chętnie płacą za oglądanie go i to jest powód, dla którego Daniel chce z nim walczyć. To będzie jednak niedorzeczne jeśli Brock wróci do tego sportu i zawalczy o pas.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.