fot. Piotr Dejneko

Podczas gali KSW 53: Reborn doszło do zakończenia trylogii pomiędzy Mateuszem Gamrotem i Normanem Parkiem. Mateusz w dominującym stylu pokonał Normana. Pojedynek został przerwany przez lekarza w trakcie trzeciej rundy.

Przygotowując się do powrotu do organizacji KSW po ponad rocznej przerwie od startów „Gamer” trenował między innymi w klubie American Top Team, z którym jest już związany na stałe. Mateusz przygotowuje się tam między pod okiem trenera Mike’a Browna, który po ostatnim zwycięstwie na KSW 53 pogratulował mu pisząc na Instagramie.

Jeśli przeoczyliście, to Mateusz Gamrot w ostatni weekend, podczas KSW 53, zwiększył swój rekord do 16-0. Już po raz trzeci Gamrot walczył ze swoim zaciekłym rywalem, Normanem Parkiem. W sobotni wieczór pokonał go przez TKO w trzeciej rundzie, w jednym ze swoich najlepszych występów. Ogromne gratulacje dla Mateusza Gamrota.

Mateusz Gamrot powrócił do klatki KSW po długiej przerwie od startów. Ostatnią walkę przed KSW 53 „Gamer” stoczył w grudniu 2018 roku. Pokonał wtedy Klebera Koike Erbsta zdobywając drugi tytuł mistrzowski KSW, tym razem w wadze piórkowej. Wcześniej zawodnik z Poznania wygrywał z m.in. Normanem Parkiem czy Mansourem Barnaoui. Polak jest niepokonany w swojej zawodowej karierze, a podczas KSW 53 rozbił przed czasem Normana Parke’a.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.