Kelvin Gastelum, podczas zbliżającej się gali UFC 224 zawalczy w Rio De Janeiro z Ronaldo Souzą. Nie będzie to pierwsza wizyta tego Gasteluma w Brazylii. Wcześniej miał okazję pokazać tam swoje umiejętności w starciu z Vitorem Belfortem i liczy, że brazylijscy fani będą go wspierać podczas walki z Souzą.

Wybrałem możliwość starcia w Brazylii ponieważ uwielbiam ten kraj i chciałem ponownie tam walczyć. Bardzo podobało mi się tu poprzednim razem, a fani sprawili mi ciepłe powitanie. Wydaje mi się, że w trakcie najbliższego pojedynku tłum będzie podzielony. Wielu brazylijskich fanów mówi mi, że mi dopinguje, są jednak też tacy, którzy powtarzają, że tu zginę. Uważam, że gdy walka się rozpocznie, fani będą podzieleni.

Gastelum przedstawił swoje spojrzenie w rozmowie z serwisem Combate i dodał:

Ciężko trenowałem do tej walki i jestem gotów na wszystko co może się w niej wydarzyć. Souza dysponuje nokautującym ciosem i ma świetne jiu-jitsu. To będzie trudne starcie, ale nie niemożliwe do wygrania. Jestem gotów zarówno na wymiany stójkowe jak i na walkę w parterze. Walczyłem już z większymi zawodnikami, więc to nie robi mi żadnej różnicy. Muszę go tylko trafiać. To jest najlepszy plan, trafiać i utrzymać walkę w stójce.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.