Kennedy

Już 12 listopada Tim Kennedy powróci do oktagonu po długiej przerwie. Mimo blisko dwóch lat bez starć, Kennedy czuje, że nadchodząca walka z Rashadem Evansem może być świetny widowiskiem. Co jednak ciekawe, w audycji Submission Radio, Kennedy powiedział,  że już wcześniej otrzymywał od UFC propozycje powrotu.

Istniała duża szansa, że nigdy nie powrócę do walk. Nie potrzebuję MMA, ale kocham walczyć. To są dwie różne sprawy. Teraz wszystko złożyło się idealnie żeby wrócić. UFC kilka razy oferowało mi walki, ale żadna z nich nie była przeciwko byłemu mistrzowi w wadze półciężkiej. Żadna z nich nie miała odbyć się w Madison Square Garden. Żadna z nich nie miała znaleźć się na największej karcie walki w historii UFC.

Mimo powrotu do oktagonu Kennedy nie planuje walczyć dalej, jeśli po zwycięstwie nad Evansem nie będzie brany pod uwagę w walce o mistrzowski pas.

Dopiero rozkręcam się w mojej pracy poza oktagonem, ale po 12 listopada, gdy pokonam Rashada i nie ważne kto wtedy będzie wtedy matchmakerem, jeśli nie będzie mnie brał pod uwagę jako potencjalnego przeciwnika dla Michaela Bispinga w walce o pas, to jaki to dalej ma sens? Jeśli nie będę brany pod uwagę w walce o pas w tym momencie mojej kariery, to mam wiele innych rzeczy do roboty.

20 KOMENTARZE

  1. Idealny kandydat do następnej obrony dla Bispinga, kolejny będący w jego zasięgu, do tego mają już wspólną historię. 🙂

  2. Kolejny oderwany od rzeczywistości. Przegrał z topem dywizji czyli Rockholdem, Jacare i Romero z Weidmanem nie walczył, ale pewnie by też przegrał i koleś po 2 latach przerwy chce po 1 wygranej walkę o pas. Ponury żart.

  3. Zobaczycie TS dostanie, bo Bisping stwierdzi że gość jest w jego zasięgu i będzie chciał udowodnić że ta porażka to żart 😆 i napisze na Twitterze że chce z nim walczyć.

  4. W jakim zasięgu Bispinga? Jak wróci Kennedy sprzed przerwy, to z Bispinga nie będzie co zbierac.

  5. MMA nie potrzebuje Tima Kennediego, 2 lata radzili sobie bez niego to poradzą sobie kolejne lata. 2 lata zbijania bąków i liczy na title shota :DC:

  6. HeyPussyRUstillThere

    Jeszcze może miejsce w Hall of Fame?

    mysle, ze tim ma na hof ufc wyjebane, bo juz sobie czyms innym zasluzyl na wazniejsze odznaczenie

  7. O kurwa, co on pierdoli, nie walczył dwa lata, na dodatek jeszcze nie wygrał z Ryśkiem i już domaga się walki o pas? :facepalm: Trzymiejcie mnie…

  8. Tim to niech jeszcze zapoluje na jakies glowy z ISIS a pas niech zostawi innym… Faktycznie nie musi walczyc i biedy nie klepie przy tym- szacuneczek!

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.