CM Punk, którego drugi występ w UFC jest planowany na galę z numerem 225, nie może zaliczyć swojego debiutu w klatce do udanych. Podczas gali UFC 203 Mickey Gall już w pierwszej rundzie zmusił go poddania się. Trener i przyjaciel Punka, Duke Roufus, uważa jednak, że umiejętności jego podopiecznego znacząco się poprawiły od czasu pierwszej walki.
On jest teraz 200% lepszy. On jest wspaniałym człowiekiem. Jest również celebrytą, ale bardzo różni się od innych gwiazd. Jest świetny facetem i wylewa siódme poty na treningach. Znacząco polepszył swoje umiejętności.
Rufus powiedział o tym w audycji SiriusXM i dodał, że pierwsza walka Punka była dużym wyzwaniem.
Spójrzmy prawdzie w oczy, Mickey Gall był trudnym przeciwnikiem, który wcześniej całkiem dobrze radził sobie w UFC. Organizacja postąpiła jednak słusznie przygotowując takie zestawienie. My nie chcemy jakiegoś dziwnego zestawienia, który negatywnie odbiłoby się na postrzeganiu tego sportu.