Dan „The Hangman” Hooker po przegranej walce wieczoru z Dustinem Poirierem podczas ostatniej gali UFC w Las Vegas trafił na obowiązkową, dwutygodniową kwarantannę.

Czołowy zawodnik wagi lekkiej, Dan Hooker po przegranym starciu z Dustinem Poirierem na gali UFC w Las Vegas powrócił do Nowej Zelandii gdzie musiał się udać na obowiązkową, dwutygodniową kwarantannę. Zanim z niej wyjdzie, według przepisów aktualnie obowiązujących w Nowej Zelandii będzie musiał jeszcze przejść test na koronawirusa.

„The Hangman” poinformował swoich fanów o kwarantannie wrzucając na Twittera zdjęcie na którym widać jak rozmawia ze swoją córką zza metalowego ogrodzenia ośrodka w którym obecnie przebywa:

Tak blisko a jednocześnie tak daleko.

Wpis Hookera spotkał się z licznymi komentarzami wsparcia od fanów MMA którzy docenili poświęcenie zawodnika oraz kilku dobrych słów od przeciwnika z którym toczył wojnę w klatce podczas sobotniej gali UFC:

Przykro mi, że musisz przez to przechodzić. Trzymaj się, bracie.

Zobacz również: Reakcja świata MMA na wojnę w klatce pomiędzy Poirierem a Hookerem

Sobotnie starcie Dana Hookera i Dustina Poiriera zostało przez organizację UFC wyróżnione bonusem w postaci 50 tysięcy dolarów za najlepsza walkę gali oraz komplementowane przez fanów i dziennikarzy jako jedną z najlepszych walk w 2020 roku. Zawodnicy efektowne dla oka starcie przypłacili sporą stratą zdrowia co widać między innymi na materiale wideo Hookera zamieszczonym po gali:

Dan Hooker (20-9 MMA, 10-5 w UFC) przed przegraną walką z Poirierem miał serię trzech zwycięstw z rzędu w starciach z Paulem Felderem, Alem Iaquintą oraz Jamesem Vickiem. Wcześniej pokonał takich zawodników jak Gilbert Burns, Jim Miller czy Marc Diakiese. W kolejnej walce którą Nowozelandczyk liczy stoczyć jeszcze w tym roku, chciałby zmierzyć się z Tony Fergusonem (25-4 MMA) lub Charlesem Oliveirą (29-8 MMA):

„Wiem już z kim chciałbym się zmierzyć w kolejnej walce. Myślę, że będzie to Tony Ferguson lub Charles Oliveira. Oba starcia na pewno zasługują na rangę walki wieczoru. Oliveirę trochę ostatnio poniosło kiedy rzucał wyzwania Poirierowi i McGregorowi. Mówi o tym tylko dlatego, żeby uniknąć tematu walki ze mną. To zabawny człowiek. Będę musiał jednak poczekać trochę z decyzją bo walka z Fergusonem ma dla mnie znacznie więcej sensu. Ale jeśli trzeba będzie wrócić i umocnić swoją pozycję w pierwszej piątce wagi lekkiej to też chętnie to zrobię. Chcę po prostu walczyć i chcę zrobić to ponownie przed końcem roku. ”

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.