T.J. Dillashaw, który w miniony weekend powrócił do klatki UFC po długiej przerwie od startów, doznał w walce kontuzji nogi i będzie musiał przejść operację.
Podczas ostatniej gali UFC T.J. Dillashaw, były mistrz kategorii koguciej, zmierzył się z Corym Sandhagenem i wygrał to starcie. Nie wyszedł jednak z niego bez szwanku, o czym poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych. Okazuje się, że Dillashaw w trakcie walki doznał zerwania więzadła i kontuzji łąkotki. Jak sam jednak napisał, powrót do pełnej sprawności powinien pójść dość szybko.
Dobra wiadomość jest taka, że można to naprawić i szybko wrócić do zdrowia. Za kilka dni przejdę operację. Uwielbiam być w klatce, mimo różnych przeciwności, przez które musiałem przebrnąć, aby wygrać. Dziękuję za wsparcie. Rozpoczął się sezon polowań na pas.
Dillashaw miał przerwę od walk po tym jak został przyłapany przez Amerykańską Agencję Antydopingowa na stosowaniu dopingu i otrzymał dwa lata zawieszenia od startów.
Przed powrotem do oktagonu T.J. ostatni raz walczył w styczniu 2019 roku. Zmierzył się wówczas z Henrym Cejudo w starciu o tytuł mistrzowski wagi muszej. Kalifornijczykowi nie udało się wówczas zdobyć drugiego pasa, gdyż został znokautowany już w pierwszej rundzie pojedynku.
5 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
UFC Light Heavyweight
PRIDE FC Heavyweight
UFC Featherweight
PRIDE FC Heavyweight
PRIDE FC Lightweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/55863/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>