Po kontrowersyjnej wygranej Artura Szpilki z Sergiejem Radczenką na gali boksu w Łomży, szybko pojawiły się głosy mówiące o potencjalnym rewanżu obu zawodników. Sam Artur Szpilka również wyraził chęć do stoczenia takiego pojedynku. Na razie nie wiadomo czy i kiedy faktycznie mogłoby dojść do tej walki. Popularny „Szpila” dochodzi jeszcze do siebie po operacji barku. W najnowszej rozmowie dla Radia dla Ciebie zapowiedział jednak, że chciałby walczyć pod koniec roku, a potem liczy na starcie z Krzysztofem Włodarczykiem.

Liczę na to, że we wrześniu już będę gotowy do pełnych treningów. W listopadzie lub grudniu mógłbym walczyć z Radczenką.  A ewentualnie gdzieś styczeń, luty, marzec walka z Krzyśkiem.

Ostatnio pojawiły się również ponownie spekulacje dotyczące przejścia Artura Szpilki do MMA.

Zobacz również: Artur Szpilka po rewanżu z Radczenką zostanie wolnym zawodnikiem. „Plan już mam co dalej”

Na antenie RDC Szpilka został zapytany też o taki plan i odpowiedział jednoznacznie:

Na razie nie biorę tego w ogóle pod uwagę.

Szpilka ma dziś 31 lat. W swoich wcześniejszych walkach pokonywał między innymi Fabio Tuiacha, Mariusza Wacha czy Dominicka Guinna, przegrywał natomiast z Deontayem Wilderem, Adamem Kownackim czy Dereckiem Chisorą.

Cała rozmowa z Arturem Szpilką od odsłuchania

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.