Stephen Thompson, były pretendent do tytułu mistrzowskiego wagi półśredniej UFC, jest chętny na walkę z Conorem McGregorem, Jorge Masvidalem lub Michelem Pereirą.
Podczas gali UFC Fight Night 215, która odbyła się 3 grudnia w Amway Center w Orlando, Stephen Thompson udanie powrócił do oktagonu po dwóch przegranych z rzędu. Thompson zmierzył się z Kevinem Hollandem i nie tylko wygrał przed czasem, ale dał też świetny pojedynek, który został wybrany walką wieczoru.
Thompson zapowiada, że cały czas myśli o powrocie na szczyt swojej kategorii i o zdobyciu pasa, ale na razie ma na oku kilku rywali, z którymi chciałby się bić w najbliższym czasie. Będąc gościem programu The MMA Hour Thompson powiedział:
Jest kilku potencjalnych rywali. Numer jeden to Conor McGregor. Ludzie chcą tej walki. Jest też BMF (pas dla “Największego sk**wiela w MMA” zdobyt przez Jorge Masvidala – przyp. red.), o którym mówiłem już wcześniej. Ludzie też chcieliby zobaczyć taką walkę, walkę dwóch strikerów. I oczywiście jest też Michel Pereira. To byłoby świetne zestawienie.
Thompson ma na swoim koncie 19 walk w UFC. W swojej karierze mierzył się z m.in. Anthonym Pettisem czy Jorge Masvidalem. Dziewięć z 17 wygranych w karierze „Wonderboy” zdobywał przed czasem. Thompsona dwa razy w karierze bił się o mistrzowski tytuł. W roku 2016 zmierzył się w Tyronem Woodleyem, ale bój zakończył się remisem. Kilka miesięcy później doszło do rewanżu, ale Thompson przegrał go na punkty.
12 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
UFC Middleweight
BAMMA Light Heavyweight
BAMMA Light Heavyweight
PLMMA Light Heavyweight
UFC Middleweight
UFC Featherweight
Brutaal Bantamweight
ONE FC Welterweight
Jungle Fight Welterweight
KSW Featherweight
Legacy FC Bantamweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/64771/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>