Stephen Thompson, który miał okazję już dwa razy walczyć o pas mistrzowski UFC, cieszy się, że zmienił on niedawno właściciela. Jego zdaniem, dzięki temu będzie mu łatwiej otrzymać kolejną szansę starcia o najwyższy laur, o czym powiedział w rozmowie dla serwisu MMAWeekley.

Dzięki temu, że mamy nowego mistrza będzie mi łatwiej i szybciej dotrzeć ponownie do walki o pas. Usman to prawdziwe zwierzę, które potrafi zamęczyć swoim kardio. On potrafi przewalczyć pięć rund jakby to było nic takiego.

Zanim jednak Thompson dotrze do kolejnego mistrzowskiego boju, będzie musiał stawić czoła Anthonemu Pettisowi, podczas zbliżającej się gali UFC Fight Night 148.

Nie odpuszczam sobie sprawy pasa mistrzowskiego i zamierzam ponownie dostać się na szczyt. Wówczas zmierzę się z Usmanem, jeśli nadal będzie mistrzem. To oczywiście nie oznacza, że lekce sobie ważą Anthonego Pettisa. Tak na pewno nie jest.

Do walki Thompsona z Pettisem dojdzie już 23 marca.

1 KOMENTARZ

  1. Przestał mnie Stefan interesować jak zobaczyłem jego kilka ostatnich walk gdzie częstotliwość wyprowadzania czegokolwiek woła o pomstę do nieba, mam wrażenie że bardziej wymęcza go ten karatecki styl walki niż ilość zadanych ciosów i kopnięć

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.