Marcin Tybura szykuje się do kolejnej walki w organizacji UFC. Polak po raz drugi zmierzy się z Sergeyem Spivakiem i jest zdania, że Mołdawianin zmienił się od czasu ich ostatniej walki pod względem fizycznym.
10 sierpnia do klatki UFC powróci Marcin Tybura. Jego rywalem będzie Sergey Spivak. Panowie mieli okazję zmierzyć się w roku 2020 i wówczas na punkty wygrał Tybura. W rozmowie z Patrykiem Prokulskim dla TVP Sport Marcin Tybura przedstawił swoje spojrzenie na to, czy i jak zmienił się Mołdawianin od czasu ich ostatniej walki.
Prześledziłem jego walki, widziałem jego skończenia chociażby i wydaje mi się, że taka różnica, która mi się rzuca w oczy, to większa siła fizyczna. Sporo nad tym pracował, wydaje się, że jest większy, chociaż nie sprawdzałem, czy na ważeniach wnosi więcej kilogramów. Ale wydaje się, że jest większy.
Tybura przyznał też, że nie chciał czekać na rywala, który byłby wyżej w rankingu od niego. Marcin zajmuje w zestawieniu wagi ciężkiej miejsce ósme, w Spivak dziewiąte.
Dostałem informację, że teraz do wzięcia jest walka ze Spivakiem. Na mocniejszego rywala musiałbym sporo czekać. Pewnie byłaby to jesień albo może nawet zima. Wolę pozostawać jednak aktywny, bo też nie wiadomo, ile lat mi zostało.
Marcin Tybura rywalizuje w UFC od roku 2016. W tym czasie stoczył dziewiętnaście pojedynków, z których wygrał dwanaście.
1 reply
...wczytuję komentarze...
UFC Light Heavyweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/75091/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>