Foto Dave Mandel / Sherdog.com

Sąd w Portlan w Oregonie skazał wczoraj niedawnego pretendenta to tytułu UFC Chaela Sonnena na 2 lata w zawieszeniu w sprawie prania brudnych pieniędzy w 2006 roku. Oprócz tego zawodnik został ukarany grzywną 10 tys. $ oraz odebrano mu licencję agenta nieruchomości. Amerykanin już wcześniej przyznał się do winy i zgodził się współpracować z prokuraturą, stąd taki dość niski wymiar kary.

Wyrok ten oznacza, że przynajmniej na jednym froncie czołowy zawodnik wagi średniej na świecie rozwiązał swoje problemy. Cały czas jednak data jego powrotu do UFC jest nieznana oraz nie wiadomo kiedy i czy w ogóle najważniejsza komisja stanowa w USA w Nevadzie dopuści go do startów. Sonnen podczas przesłuchania przed komisją w Kalifornii, w związku z jego pozytywnym testem antydopingowym po walce z Andersonem Silvą, skłamał, że dostał ustne pozwolenie od szefa NSAC Keitha Kizera na terapię testosteronową przed występem na UFC 109.

Na niedawnym spotkaniu przedstawicieli komisji, właścicieli UFC i Sonnena, zawodnik miał wytłumaczyć, dlaczego użył tej fałszywej obrony na przesłuchaniach w Kalifornii. Jednak jak Kizer powiedział MMAJunkie jego tłumaczenia, w których m.in. zmienił wersję na taką w której to nie on, a jego menadżer rozmawiał o pozwoleniu na używanie testosteronu przed UFC 109, są niewystarczające. W tej sytuacji UFC musiało zrezygnować z planów by Sonnen został trenerem kolejnej edycji TUFa przeciwko Michaelowi Bispingowi, ponieważ potrzebna jest do tego stosowna licencja sekundanta wydawana przez komisję w Mieście Grzechu. Skoro kierowana przez Kizera NSAC nie wydała mu nawet pozwolenia na bycie trenerem, to na razie trudno się spodziewać by przywrócono mu licencję na starty.

20 KOMENTARZE

  1. Jestem załamany przez to że Sonnena nie będzie w TUF’ie. To mógł być najlepszy sezon w historii.(pod względem rozrywkowym oczywiście)

  2. W 2006 jeszcze nie wiedział, że jest tak dobry… UFC myślę, że będzie chciało jego powrotu i wróci. Możliwe, że będzie robił jeszcze większe zamieszanie w mediach niż dotychczas 🙂

  3. Mayhem Miller vs Nick Diaz jako trenerzy w TUFie, to by było epickie. Chyba rozniesliby te sale treningową 😀

  4. Ja poczekam na jakies konkretniejsze info nim oficjalnie go skresle z listy potencjalnych trenerow TUF 🙂 jestem optymista i wierze ze moze sie udac, szczerze mu tego zycze 🙂

  5. ja jestem za propozycją Adams’a ;d
    Mayhem i Nick Diaz, a dodatkowo Nate Diaz jako trener BJJ u braciszka ;d

  6. Teraz jak ulał pasuje do niego napis na promowanej przez niego koszulce: Don’t be scared, Homie!” 😛
    Szkoda tylko jego walki z Bispingiem. Pewnie zbyt szybko nie wróci do gry (a szkoda, bo zawodnikiem był ciekawym)…

  7. Oby Chael się szybko wywinął, jako trener tuf nakręcił by oglądalność konkretnie 😉

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.