Wygląda to tak, jakby Łukasz Sajewski (MMA 13-1) chwalił się swoim świadectwem na zakończenie roku szkolnego, ale dokument, który widzimy na zdjęciu dotyczy czegoś zupełnie innego. “Wookie” został kolejny raz przetestowany przez Komisję Antydopingową. Polak już 7 lipca skrzyżuje rękawice z Brazylijczykiem Gilbertem Burnsem (MMA 10-1) na gali UFC Fight Night 90: Dos Anjos vs. Alvarez, która odbędzie się w Las Vegas.
Jeszcze tylko wpierdol i wakacje
Naprawdę musieli go sprawdzać?
:boystop:
Voranek hejterem :OOO
Nie rozumiem tej mody na wrzucanie tych karteczek z testem. I u naszych, i u zagranicznych
Jakiś taki smutny ten nasz Łukasz 🙁
Bo jak nie wrzucisz fotki, to UFC ma pewność że brałeś i się boisz.
Koleś w ogóle nie wygląda na fajtera zero mięsa 🙁
Bo bez paska świadectwo. :mamed:
I znowu mina jak u dwunastolatka co mu młodsza siostra snickersa podpierdoliła.
Wojna Wookie!
Łuki spoko gość chyba nie zrobi niespodzianki i nie wpadnie
Bardziej może wypaść z UFC niż wpaść na testach. W razie wpadki jednak niech pamięta, że nie wszystkie organizacje testują swoich zawodników:mamed:
:DC:
Bez sensu, nie trzeba było go testować, przecież widać, że nie koksuje 😀