Dana White, szef UFC, nie kryje, że wśród zawodników walczących w oktagonie pojawią się po prostu źli ludzie. Zdaniem White’a jego zadanie polega na tym, żeby kibice nie wiedzieli, którzy to są zawodnicy.
Dana White współpracuje z setkami zawodników z całego świata i ma do czynienia z różnymi osobowościami. W programie na kanale YMH Studios przyznał, że zawsze ciszą go sytuacji, gdy odnajduje fighterów mogących stać się gwiazdami wielkiego formatu.
Uwielbiam to. To jest jedna z moich ulubionych sytuacji. Gdy poznaliśmy Conora, powiedziałem Lorenzo, że nie wiem czy ten gość potrafi walczyć, ale jeśli potrafi wyprowadzać ciosy, to będzie największą gwiazdą w historii. Wiedziałem to od samego początku. Wskazywała na to jego charyzma i osobowość. On nie jest głupim gościem. Jest gościem, który rozumie ten biznes.
Wśród zawodników pojawia się też inne postacie, mniej lubiane przez szefa UFC.
Nie przeszkadza mi to, że niektórzy zawodnicy udają. Ja sprzedaję to, kim i jacy oni są. To, czego nie lubię, to ludzie, którzy wchodzą do tego sportu i są prawdziwymi gnojami. Są źli goście w tej grze. Moim zadaniem jest jednak sprawić, że ludzie nie wiedzą, który z tych gości jest taką osobą.
Dana White jest prezesem organizacji UFC od roku 2001, kiedy to wraz z braćmi Fertitta kupił markę za dwa miliony dolarów. W roku 2016 UFC zostało sprzedana za 4 miliardy dolarów, a wartość udziałów Dany White’a szacowano wówczas na 360 milionów dolarów.
10 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
UFC Middleweight
Jungle Fight Welterweight
Bellator Middleweight
Bellator Middleweight
UFC Bantamweight
Bellator Lightweight
BAMMA Light Heavyweight
Shark Fights Middleweight
EFC Africa Middleweight
UFC Middleweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/76176/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>