Drysdale

(Fot. Piotr Pędziszewski / MMARocks.pl) Prezydent UFC Dana White poinformował podczas wczorajszej rozmowy z mediami w Makau, że niepokonany półciężki i jeden z najlepszych grapplerów na świecie Robert Drysdale (MMA 7-0) został zwolniony z kontraktu z organizacją. W swojej niewiele ponad rocznej karierze w największej organizacji na świecie, zawodnik stoczył tylko jeden pojedynek, a dwukrotnie wpadł na kontroli antydopingowej. W zeszłym roku podczas wyrabiania licencji na starty w Nevadzie miał zbyt wysoki stosunek epitestosteronu do testosteronu, a po niedawnej lipcowej wygranej z Keithem Berishem na TUF 19 Finale ponownie wykryto u niego znacznie przekroczony poziom tego hormonu.

Obecnie Drysdale jest tymczasowo zawieszony przez komisję w Nevadzie. Wkrótce NSAC zdecyduje o nałożeniu na niego dłuższej kary, zapewne czeka go roczna dyskwalifikacja oraz odebranie zwycięstwa nad Berishem.

30 KOMENTARZE

  1. Jutro będzie w Strikeforce tfu… Bellatorze
    Andrei Arlovski, Daniel Cormier, Cain Velasquez, Mark Hunt…

  2. To teraz jedna niewiadoma WSOF czy Bellator. Myślę jednak że Bellator bo mają innego prezydenta. Gdyby był stary prezydent to pewnie wylądował by w WSOF. Chociaż jeśli będzie wygrywał to myślę że znowu zobaczymy go w ufc.

  3. To się Robert nawalczył w UFC ; ) To było do przewidzenia że tak będzie.

  4. Nie mam nic przeciwko sterydziarzom. Ale jakoś mi go nie żal. Dwa razy wpaść i tylko raz zawalczyć ?! Test na IQ oblany jak to Bisping raz mówił w wywiadzie o dopingu.

  5. Świetny parterowiec, ale UFC w przeciwieństwie do KSW wie co robić z tymi co świrują.

  6. Drysdale kolejny inteligent, wiadomo było, że po pierwszej wpadce istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że wkrótce znów go sprawdzą. Popisał się.

  7. -Głos z trailerów ksw-

    Jak dotąd niepokonany nawet w klatce prestiżowej organizacju UFC, gdzie wygrał przez efektowne poddanie. Wszystkie walki kończył w parterze, nie dając swoim rywalom dotrwać do drugiej rundy. Mistrz brazylijskiego ju jitsu, przed państwem Robert Drysdale.

    A jego przeciwnikiem będzie najlepszy polski zawodnik wagi półciężkiej w polsce, ostatnią walkę na KSW zakończył poddając w pierwszej minucie doświadczonego Charlesa Andrade. Tomasz Narkun.

     

    Hehe poniosło mnie 😛

  8. Jesli juz wystep w Polsce to raczej przeciwko Bruneice o tytul jedynego prawdziwego hardcorowego koksa 🙂 A tak juz serio to naprawde jestem ciekawy czy liczyl na farta z kontrola czy tez czyszczenie poszlo nie tak jak powinno ? 

  9. no i co sterydy poszły za niego na trening ? koksy dały mu czarny pas ?
    głupota ze strony ufc

  10. @Up

    No właśnie tyle treningów, czarny pas, autorytet w BJJ, a jednak musiał przyjąć "działę"? Najwyraźniej nie wierzył, że umiejętności mu wystarczą.

  11. faktycznie głupota mieć na kontrakcie kolesia wiecznie na bombie nie majacego licencji na walki …

  12. A Royce w rewanżu z Sakarubą to ile miał teście . Bodajże 18:1 więc oni kokszą na potęge .

    Na ADCC są jakieś poważne badania antydopingowe ?

  13. Na pewno dobrze UFC zrobiło, ale ktoś tkai jak Drysdale nie bedzie długo szukać nowego pracodawcy.

  14. JanuszDS – masz rację, ale widać albo Drysdale jest głupi, albo nie stosuje dopingu tak jak potrzeba (ktoś kto się zna na tym powinien się wypowiedzieć). Dla "poprawności politycznej" musieli go usunąć z UFC, choć każdy i tak wie jak jest. Fighterzy nie dzielą się na tych, którzy biorą lub nie biorą, tylko na tych którzy dają się złapać lub nie. Cóż, ryzyko zawodowe, Drysdale dał ciała.

     

    B2K – z twojego wpisu wynika, że biorą tylko niektórzy. Chyba w to nie wierzysz … ?

  15. Rozumiem doping dopingiem ale żeby aż tyle wpierdzielać. Mogą pizgać do 6:1 i jeszcze im mało. Dobra decyzja ze strony UFC.

  16. Renegat. Nie, to była tylko odpowiedź na post JDS'a. 🙂 Umiejętności Robertowi w życiu "nie odbieram", ale to co osiągnął i się nauczył to jedno, a inną sprawą jest przygotowanie fizyczne. Wszystko mu się być zgrane na tym poziomie. Tematu dopingu już nie poruszam, bo tego się nie da uniknąć, choć wolałbym widzieć czyste walki, tak samo jak walczących ważących tyle ile limit wynosi, a nie po nabraniu, bo limit mieli, ale jedynie na ważeniu 😉

  17. Żenada to pierwsze co pomyślę, jeżeli ktoś mi jeszcze przypomni i karierę Roberta w UFC. Więcej razy wpaść na dopingu niż zawalczyć. Nawet Konina jest chyba bardziej inteligentny.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.