Bloody Elbow podało ratingi Ultimate Fight Night 13 oraz The Ultimate Fightera. W przypadku UFN jest bardzo słabo, a nawet wręcz tragicznie jeśli wziąć pod uwagę jak napakowana dobrymi walkami była ta gala. UFN 13 uzyskało rating zaledwie 1.1 co pokazuje jak ważne są duże nazwiska na rozpisce. Dobre walki nie wystarczą by przyciągnąć widzów (innych niż hardcorowych) przed telewizory. Podobna rzecz spotkała całkiem niedawno pierwszą galę DREAM. Niestety.

Natomiast jeśli chodzi o Ultimate Fightera rating wyniósł 1.3 co jest wynikiem lepszym i najprawdopodobniej spowodowanym tym, że niektórzy zostali przed telewizorami po obejrzeniu main eventu UFN.

20 KOMENTARZE

  1. Dzisiaj nareszcie mialem czas zeby obejrzec sobie ta gale. Gala super tylko szkoda mi Alexandra bo chlopak nic nie pokazal a ostatnim razem pomimo przegranej to chociaz wymian troche poszlo no i ladnie rzucil Silva o glebe 😀 Szkoda mi rowniez Parisyana i Lauzona bo liczylem na troche dluzsze walki w ich wykonaniu a nawet w przypadku Joe liczylem ze troche oklepie tego calego „Oh my god, they’ve killed Kenny!!!” Floriana ale niestety kondycyjnie nie wytrzymal. Diaz za to niezle sie pokazal.

  2. Co do swietnego tez wystepu Anthony Johnsona to osobiscie jakos tak sceptycznie do tego podchodze bo stojke ma ekstra ale 'on the ground’ to jakos za dobrze go nie widze.

  3. Venom jeżeli będziesz czytał to w tym newsie widać dokładnie o co mi chodzi ->

    „… W przypadku UFN jest bardzo słabo, a nawet wręcz tragicznie jeśli wziąć pod uwagę jak napakowana dobrymi walkami była ta gala … co pokazuje jak ważne są duże nazwiska na rozpisce. Dobre walki nie wystarczą by przyciągnąć widzów (innych niż hardcorowych) przed telewizory …”

    W USA nie myślą o tym jak o sporcie i nie traktują tam fighterów jak wojowników tylko po prostu czekają na czystą rozpierduchę.

  4. Cinoslaw nie bardzo rozumiem, jak słabe ratingi gali mogą świadczyć o tym, że fani wolą czystą „rozpierduchę”, moim zdaniem na upartego można wysnuć wniosek zupełnie odwrotny, fanów nie interesuje „rozpierducha” dla samej „rozpierduchy”, chcą oglądać wielkie nazwiska, gwiazdy, prawdziwych wojowników. Zastanawia mnie też jak w takim razie skomentujesz tragiczne ratingi ostatniej gali Dream, tam przecież fani potrafią doceniać wojowników.

    P.S. Dalej jestem ciekaw co to jest rozwinięcie kraju (wg ciebie Chiny są bardziej rozwinięte od USA) o którym pisałeś w temacie o Fedorze.

  5. i co lamery, huston jest leszczem i to ze thiago silva go pokonal o niczym nie swiadczylo tak jak przypuszczalem :)chuck liddell by ich na raz pokonal!

  6. Faktycznie masz rację, można odbierać to na różne sposoby.

    PKB (Wikipedia) -> „To jeden z podstawowych mierników dochodu narodowego”,
    PKB odnosi się do zupełnie innych rzeczy … Poza tym zauważ że to są dwie różne i odległe kraje, w Japonii czy Chinach ludzie nie przykładają większej uwagi do dóbr materialnych, są wychowywani w duchu wyzbywania się dóbr, a może nie tyle co wyzbywania co nie przywiązywania się do nich, oczywiście czasy się zmieniają i pewne rzeczy ciągle są w ruchu jednak piszę jak to było dotychczas w większości kraju. Dlatego też takie rzeczy jak PKB nie przełoży się na rozwinięcie kraju.

    Żeby dokładnie przeanalizować te dwa państwa trzeba by było posłużyć się masą danych, posłużę się jeszcze raz Wikipedią :

    * stopa bezrobocia
    * poziom zadłużenia w relacji do PKB
    * efektywna stawka opodatkowania
    * kapitalizacja giełdy w stosunku do PKB
    * rozmiary sektora bankowego w stosunku do PKB
    * wskaźnik aktywności gospodarczej
    * rozmiary inwestycji (lub wydatków na Badania i rozwój) w stosunku do PKB
    * indeks wskaźników wyprzedzających koniunkturę
    * liczba przyznawanych patentów
    * wskaźniki struktury importu oraz eksportu
    * liczba samochodów, telefonów, mieszkań itp. na 1000 mieszkańców
    * poziom analfabetyzmu
    * wskaźnik scholaryzacji
    * wskaźnik rozwoju społecznego
    * wskaźnik ubóstwa ludzkiego

    http://pl.wikipedia.org/wiki/Grafika:Fromvictoriapeakatnight.jpg

  7. Dziwny jest naród amerykański. Dostają prezent od losu-świetna gala, znakomite walki w darmowej tv, a oni co?- idą do Maca na frytki zamiast oglądać. Można gdyby to była sobota, to ratingi wypadły by znacznie lepiej?

  8. „Podobna rzecz spotkała całkiem niedawno pierwszą galę DREAM. Niestety.” Zaraz,zaraz przecież w DREAM co duga osoba była znana przynajmniej dla skośnookich, może był u nich w tv mecz ping ponga xD Ogólnie to zauważyłem, że widzowie nie lubią lekkich wag.

    Co do UFN: mimo tego,że nie przepadam za UFC to powiem,że gala była naprawdę świetna,zero nudy,konkretne zakończenia walk po prostu wypas.

  9. Jestem w wielkim SZOKU czytając tego newsa, bo dla mnie UFN 13 było pod wzgledem widowiska jak i rozpiski o wiele lepsze niż wiele wcześniejszych gal UFC. No ale co Star-power to Star-power, moc wielkich nazwisk zawsze działa na potencjalnych odbiorców…

  10. Cinoslaw sam się pogrążasz wklejasz zdjęcie Hongkongu, który do niedawna był kolonią brytyjską, a z tych czynników podaj chociaż kilka w których Chiny wyprzedzają USA (może liczba samochodów albo wskaźnik ubóstwa), z resztą nawet jakby takie się znalazły to PKB per capita w USA jest i tak 5 razy większe niż w Chinach, tylko proszę nie pisz, że miałeś na myśli „rozwinięcie” duchowe i to że Azjaci przykładają mniejszą wagę do dóbr materialnych.

    Jeszcze małe sprostowanie Wojciech, Spike TV to nie jest darmowa telewizja.

  11. Żadne UFN nie bylo w PPV, co nie zmienia faktu że telewizja Spike TV nie jest darmowa.

    A porównywanie różnych kultur jest bez sensu, amerykanie zostali wychowani na Fake Wrestlingu, gdzie boo i gwizdy nie robią na nikim wrażenia, Japończycy natomiast na różnych wschodnich sztukach walki (nie wspominając o Samurajach…) gdzie szacunek i honor był zawsze obecny.
    Większość „fanów MMA” na trybunach UFC to ex fani Wrestlingu którzy przyszli się wyburczeć bo mają kilkadziesiąt kilo nadwagi, przeważnie opici swoimi super mocnymi Bud Lightami z plastikowych butelek. Nie interesuje ich MMA, interesuje ich napierdalanka, najlepiej jakiś KO po 3 minutach, wtedy dostają orgazmu. W Japonii, ludzie idą na gale MMA żeby oglądać MMA. 20 minut w parterze ? 20 minut ciszy + oklaski za efektowne akcje. Widziałem tylko 3 walki na zasadach MMA w Japonii na których zawodnicy zostali wygwizdani (a widziałem ich sporo;)). Tak więc nie ma się nad czym rozpisywać, MMA w Ameryce i Japonii zawsze będzie miało swój klimat.

  12. Macie jakąś obsesję na punkcie tych gwizdów, oglądałem setki amerykańskich gal i na prawdę często te gwizdy świetnie wpływają na atrakcyjność walk, bo zawodnicy chcą zadowolić publikę, tak samo jak walka przenosi się do parteru to gwizdy są tylko wtedy gdy jest lay’n’pray, jak są próby submission, sweepy, obalenia nikt nie gwiżdże. Amerykanie zostali też wychowani na zawodowym boksie czy uniwersyteckich zapasach, gdzie szacunek i honor zawsze były obecne. Po za tym obejrzyjcie sobie np ostatnią walkę Franka z Cung Le gdyby ta walka odbyła się w Japonii straciła by połowę swojej atrakcyjności właśnie z powodu prawdopodobnie zerowego udziału publiczności.

    To nie przypadek, że np mistrzostwa świata bjj czy adcc odbywają się już regularnie w USA, bo to kraj gdzie sztuki walki rozwijają się najszybciej na świecie, ale wy pewnie będziecie dalej pisać o samurajach i ekscytować się ciszą na trybunach, jednocześnie wyśmiewając głupich amerykanów rozwiniętych słabiej od chińczyków, wychowanych na pro wrestlingu.

  13. Jak napisałeś w USA rozwijają się sztuki walki, w Japonii i okolicach rozwinęły się już x lat temu dlatego inaczej w dniu dzisiejszym to wszystko wygląda 🙂 Poza tym dajmy sobie spokój bo tak jak napisał kolega wyżej o porównaniu dwóch zupełnie odmiennych kultur można by napisać kilka książek.

  14. „do parteru to gwizdy są tylko wtedy gdy jest lay’n’pray”

    Nie będę z tobą dyskutował bo nie masz żadnego pojęcia o MMA. Kolejny TUF fan który próbuje prowokować bo jego UFC jest najlepsze na świecie. Ciągłe pyskówki to nie na moim poziomie.

    btw. Nie pierwszy raz się w daje z tobą w dyskusje i ciągle zaskakujesz mnie swoją głupotą.

  15. widzisz ja ciebie nie obrażałem, rozumiem, że robisz to dlatego, że nie masz argumentów w dyskusji z TUF fanem

  16. Robi to dlatego że wie że nic u Ciebie w postawie już nie zmieni, ja próbuję pewne rzeczy Ci wytłumaczyć ale też powoli poprzestaje.

  17. Nie bardzo rozumiem, co chcecie mi wytłumaczyć, ja oglądam gale MMA zarówna z Japonii (Pride, K-1 Heroes, Shooto, Dream, Deep), z USA (UFC, WEC, IFL, EliteXC) czy z Europy (Cage Rage, 2H2H, M-1). Nigdy nie napisałem złego słowa o Japońskich kibicach, ani o ich sposobie odbioru walk, rozumiem różnice kulturowe i zdaję sobie sprawę z czego wynikają. Jednocześnie protestuję przeciwko ciągłemu poniżaniu UFC, amerykańskich kibiców, które moim zdaniem jest niesprawiedliwe. W tym i w innych wątkach podałem wiele argumentów, które przeczą wygłaszanym przez was tezą, może rzeczywiście czasem trochę przesadzam, ale zawsze staram się nikogo nie urazić. Cinoslaw popatrz na swój pierwszy wpis w tym temacie, a potem na drugi, sam przyznajesz mi rację, czyli to chyba jednak ja coś tobie wytłumaczyłem. Tak samo z tymi Chinami nie podałeś, żadnego argumentu, który pozwalał by stwierdzić, że Chiny są lepiej rozwinięte od USA, wkleiłeś tylko kryteria oceny. Aha i jak wiem, że kogoś nie przekonam to nie znaczy, że powinienem go obrażać.

  18. Przyznałem rację ale moje tłumaczenie również ma sens więc napisałem że można to odbierać na różne sposoby.

    Podałem kryteria rozwinięcia według google ponieważ pisałeś że nie wiem co to rozwinięcie i tłumaczyłeś mi że to PKB więc chciałem Ci pokazać że jest to nieprawda i dlatego nie podałem żadnego argumentu ponieważ żeby dogłębnie zanalizować sytuację trzeba by siedzieć na tym sporo czasu gdzie nie będę go tracił żeby po prostu dowieść swoich racji.

    Co do Hong Kongu to co że była to kolonia Brytyjska ? Z takiego tłumaczenia wychodzi że Brytyjczycy niesamowicie rozbudowali Hong Kong co za tym idzie Wielka Brytania powinna być podobnie a nawet i lepiej rozwinięta … Jednak z Wielkiej Brytanii nie widziałem nigdy podobnych zdjęć 🙂

  19. Nie rozumiem jak możesz dalej uważać, że twoje tłumaczenie ma sens, skoro niedawna gala Dream też miała słabe ratingi, a jak sam mówiłeś to w Japonii szanuje się wojowników, więc albo w kraju kwitnącej wiśni zmienił się stosunek fanów do MMA, albo twoje tłumaczenie jednak nie ma sensu.

    Co do Hongkongu to ta cześć Chin jest lepiej rozwinięta, nie dlatego, że Brytyjczycy budowali tam wieżowce, tylko dlatego, że przez 99 lat był tam wolny rynek i miasto wzbogaciło się na wymianie handlowej między Chinami i resztą świata. I uwierz mi Wielka Brytania jest podobnie rozwinięta jak Hongkong (http://pl.wikipedia.org/wiki/PKB_per_capita). Przestałem już wierzyć, że cię przekonam, więc z mojej strony koniec w tym temacie, zostaniesz jedyną osobą, którą znam, która uważa, że Chiny są lepiej rozwinięte od USA.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.