Rafael dos Anjos chce po raz ostatni spróbować swoich sił w wejściu na szczyt wagi lekkiej i zdobyć mistrzowski pas. Liczy też na to, że po drodze spotka się w klatce UFC z Conorem McGregorem.
Historia potencjalnej walki Rafaela dos Anjosa z Conorem McGregorem jest bardzo długa. Panowie mieli z sobą walczyć podczas gali UFC 196. Rafael musiał jednak wycofać się z tego pojedynku z powodu kontuzji.
Potem wielokrotnie mówiło się o pojedynku Conora z Rafaelem, ale ostatecznie do walki nigdy nie doszło.
Teraz Conor wraca do zdrowia po złamaniu nogi w walce z Dustinem Poirierem, a Rafael dos Anjos jest przekonany, że Irlandczyk wróci do klatki i że powinien pomyśleć o walce z nim. W rozmowie dla serwisu AG Fight Brazylijczyk stwierdził:
Moim zdaniem on wróci. To było tylko złamanie kości. To była fatalna kontuzja, ale po niej to miejsce będzie mocniejsze niż było wcześniej. Wierzę, że on wróci i będzie dalej walczył a ja jestem zawodnikiem, którego on powinien mieć na swoim radarze.
Brazylijczyk to były mistrz kategorii lekkiej, w której pokonywał m.in. Donalda Cerrone, Nate’a Diaza, Bensona Hendersona czy Anthony’ego Pettisa. W ostatnich pojedynkach zawodnik występował w kategorii do 77 kilogramów, ale w ostatniej walce udanie wrócił do kategorii lekkiej, kiedy to przez decyzję sędziowską zwyciężył z Paulem Felderem.
Teraz, podczas gali UFC 267, Rafael dos Anjos zmierzy się z Islamem Makhachevem. Do walki dojdzie 30 października na Fight Island.
13 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
ONE FC Super Heavyweight
Roshi
UFC Middleweight
Oplot Challenge Welterweight
Legacy FC Featherweight
Maximum FC Lightweight
UFC Heavyweight
Jungle Fight Light Heavyweight
UFC Bantamweight
PRIDE FC Lightweight
Bellator Featherweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/56826/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>