Wygląda na to, że sprawa potencjalnej walki bokserskiej pomiędzy Khabibem Nurmagomedovem i Floydem Mayweatherem Jr. nie przemija, a sam Dagestańczyk postanowił dodać do niej jeszcze jedną ciekawostkę. Khabib spotkał się bowiem z Umarem Kremlevem, sekretarzem generalnym Rosyjskiej Federacji Bokserskiej i informując o tym fanów w mediach społecznościowych napisał:
Dzisiaj doszło do mojego spotkania z sekretarzem generalnym Rosyjskiej Federacji Bokserskiej Umarem Kremlevem. Tematem rozmowy była potencjalna walka z Mayweatherem. Chcemy, aby starcie to odbyło się w Moskwie, na legendarnym stadionie Łużniki. Jestem pewny, że zgromadzimy tam 100 tysięcy widzów, a także ustanowimy światowy rekord w sprzedaży PPV. Co jednak najważniejsze, mój ojciec będzie w moim narożniku, bo wiza do Moskwy nie jest potrzebna.
Pytanie do moich fanów: czy wierzycie we mnie? A może myślicie, że on wybije mi boks z głowy?
Warto przypomnieć, że już wcześniej Nurmagomedov wspominał, że jeśli do walki z Mayweatherem miałoby dojść, to on nie chce toczyć tego boju z Las Vegas.
Walczysz z Antonim, a jak nie to wakuj pas i spierdalaj.
Myślę, że gada tylko by robić szum medialny, i pokazać UFC, że radziłby sobie bez nich i mają jego ziomka nie wywalać, i naciskać na komisję sportu co go zawiesiła.Jednak dalej uważam to za żenujące i traci trochę z wizerunku "liczy się tylko moje dziedzictwo"A swojego menadżera to powinien w klatce zamknąć, pfu.
Rudy z Moneyem pośmiewisko z siebie zrobił, te jego faule w tył głowy albo napierdalanie z nadgarstka xD Jedyne co mnie zastanawia, to czy Floyd by skończył Ruska przed czasem czy UD.
Kurwa mać…. i macie kurwa wkład McGregora w ten cały sport….każdemu się we łbie pojebało…nawet Khabibowi….. oby chuj z tego wyszedł…niech on walczy w UFC i broni pasa przeciwko Fergusonowi…..