Ostatnio pojawiły się informacje o kolejnych potencjalnych problemach z prawem Jona Jonesa. Na ten moment nic nie zostało udowodnione zawodnikowi UFC, lecz jak skomentował prezydent organizacji, Dana White, może on ponieść konsekwencje za swoje ostatecznie domniemane czyny.

Nie rozmawiałem z nim, ale moi ludzie to zrobili. Posłuchajcie, są zawsze dwie strony każdej historii i prawda jest zazwyczaj po środku.  Nie rusza mnie to już, nie ma to na mnie żadnego wpływu. Za każdym razem kiedy robimy walkę Jonesa, zastanawiam się czy to jego ostatnia.

Nie chodzi tutaj o pieniądze. Chodzi o to co dzieję się poza oktagonem. Nie martwię się nawet o niego jak walczy, jest po prostu najlepszy. Jeśli jednak spojrzysz na jego styl życia przez ostatnie 7, 8 lat… Walczył właśnie z Thiago, który jest je*anym zwierzęciem. Przyjął wszystko czym atakował go Jones, wytrwał to… Nigdy nie słyszałem o gorszych kontuzjach kolana, a on nadal kopał tą nogą. Ostatecznie jednak Jon go pokonał. Niesamowite jak mocny jest Jones. Jak tylko jednak wyjdzie z klatki, nie wiesz co się z nim stanie.

Ma teraz kłopoty. Za każdym razem kiedy wyjdzie z oktagonu… Co się stanie?

Jones w ostatniej walce pokonał mocnego Thiago Santosa, który teraz musi wyleczyć poważne kontuzje. Jon zapowiada, że chciałby wystąpić na gali UFC w Madison Square Garden w Nowym Jorku. Nie wiadomo kto miałby być jego rywalem. Janek Błachowicz zapytał na Twitterze mistrza o potencjalną walkę w tym terminie, ale na ten moment ten nie odpowiedział.

1 KOMENTARZ

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.