Czy i tym razem potwierdzi się zasada, według której informacje zdementowane przez Danę White’a, niedługo potem stają się prawdziwe?
Prezydent UFC kilkukrotnie zaprzeczał plotkom o czerwcowej walce Conora McGregora z Floydem Mayweatherem – do momentu, gdy zestawienie ogłoszono oficjalnie.
Wczoraj White szybko zdementował doniesienia portalu Team FA o trzecim pojedynku McGregora z Nate’em Diazem, który miałby się odbyć 30 grudnia na gali UFC 219:
Not true AT ALL
— Dana White (@danawhite) September 24, 2017
Z kolei dziennikarz MMAFighting Ariel Helwani, który znany jest z ujawniania zakulisowych informacji, stwierdził, że UFC wciąż planuje doprowadzenie do trylogii McGregora z Diazem, ale zestawienie wciąż jest dalekie od finalizacji. Nie można wykluczyć, że wszystkie strony ostatecznie się dogadają, ale do pojedynku może nie dojść w tym roku, tylko na początku przyszłego.
Long before May-Mac happened, I reported the plan/hope was for Mac/Diaz 3 to be on 12/30. That’s what all parties wanted. (cont’d)
— Ariel Helwani (@arielhelwani) September 25, 2017
That fight is still the plan, however, any report claiming it’s a done deal or even close to done is premature. Not close to done at all.
— Ariel Helwani (@arielhelwani) September 25, 2017
At this point, clock is ticking for it to happen on 12/30. Could also happen early 2018. Still much to be finalized at this juncture.
— Ariel Helwani (@arielhelwani) September 25, 2017
Być może dowiemy się czegoś więcej o przyszłości mistrza wagi lekkiej UFC w dostępnym w systemie PPV wywiadzie z Danem Hardym, który odbędzie się 30 września w Londynie.
Można zacząć przyjmować zakłady. Ale serio też już się Diazów z powrotem nie mogę doczekać
Walić trylogię, nie wierzę, że to naprawdę jeszcze kogokolwiek kręci. Ludzie chcą oglądać Conora, na chuj w tym wszystkim Diaz? Jak Rudy ma wracać w grudniu to niech walczy ze zwycięzcą Ferguson – Lee, a Diaza dać do zmielenia Khabibowi albo do skopania po ryju Edsonowi Barbozie, ile kurwa można katować w kółko te same walki?
Czyli klepnięte, dla mnie bomba 🙂 jeszcze niech Nick się skusi na walkę i jest cacy