Nate Diaz jest przekonany, że cała presja przed nadchodzącą walką spoczywa na barkach Khamzata Chimaeva.
Po tym jak organizacja UFC zestawiła starcie Nate’a Diaza z Khamzatem Chimaevem, przez media przelała się fala krytyki tego pojedynku, w której wskazywano, że Diaz został rzucony na pożarcie Chimaevowi.
Przed nadchodzącą walką Diaz w rozmowie dla ESPN przedstawił swoje spojrzenie na pojedynek z Chimaevem.
UFC się zachowuje tak, jakbym to ja chciał tej walki, a tak nie było. Nie prosiłem o to starcie, nie chciałem go i nadal nie chcę, ale generalnie ma to gdzieś. Zawalczę z każdym. Presja spoczywa na nim. Lepiej, żeby skończył mnie przed czasem. On jest nowym zabójcą w tym mieście, dlatego cała presja jest na jego barkach. Mówią, że jest najlepszy w mieści, więc jak skopię mu dupsko, już nie będą tak gadać.
Khamzat Chimaev i Nate Diaz zmierzą się z sobą 10 września podczas gali UFC 279 w Las Vegas. Chimaev pozostaje niepokonany w zawodowym MMA i znajduje się na trzecim miejscu rankingu wagi półśredniej UFC. Diaz jest po dwóch przegranych. Ostatni raz zwyciężył w sierpniu roku 2019.
20 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
Jungle Fight Middleweight
UFC Middleweight
Jungle Fight Middleweight
UFC Strawweight
BAMMA Heavyweight
Vale Tudo Championship
Maximum FC Heavyweight
PRIDE FC Lightweight
Shark Fights Middleweight
UFC Middleweight
BAMMA Lightweight
PRIDE FC Heavyweight
WSOF Featherweight
KSW Heavyweight
Maximum FC Bantamweight
Vale Tudo Championship
UFC Middleweight
UFC Middleweight
BAMMA Welterweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/63209/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>