Oleg_and_UFC

W maju bieżącego roku do grona krajów należących do International Mixed Martial Arts Federation dołączyła Rosja. MMA Federation of Russia (MMAFR), której szefem jest były zawodnik UFC Oleg Taktarow, dołączyła tym samym do ponad pięćdziesięciu innych organizacji wchodzących w skład IMMAF.

Co jednak ciekawe, Oleg Taktarow, który walczył dla UFC jeszcze w latach 90. XX wieku, a karierę zakończył w roku 2007, przy okazji wejścia w struktury IMMAF opowiedział o swoim, interesującym podejściu do sportowców należących do MMAFR i działających w ramach jego struktur.

Są dwie ważne wartości, które wyróżniają MMA Federation of Russia. Po pierwsze, uważamy, że nasi zawodnicy muszą być wszechstronnie wyedukowani i muszą mieć swoje życie poza sportem. Dzięki temu są gotowi by odnieść sukces w życiu. Dla przykładu, trener prosi zawodników by czytali książki i wiersze, oglądali filmy, a potem o nich coś napisali. Zupełnie jak japońscy samurajowie, sportowcy powinni być wszechstronnie wyedukowani. Powinni umieć prowadzić inteligentną konwersację i być zaznajomieni ze sztuką.  Mogę z dumą powiedzieć, że po blisko dekadzie funkcjonowania federacji, nie pojawiły się pod naszym i naszych sportowców adresem żadne zarzuty kryminalne, ani nie wiąże się nas z żadną nielegalną działalnością. Stawia nas to w bardzo korzystnym świetle w stosunku do innych dyscyplin.

Oleg Taktarow dodał również, że nie zależy mu na tym by błyskawicznie stworzyć przyszłych mistrzów mieszanych sztuk walki.

Nie próbujemy u nas stworzyć błyskawicznie mistrzów, ale ludzi, którzy odniosą sukces w aspekcie długofalowym. Po drugie, wymagamy od naszych sportowców szacunku dla ich matek, ojców i trenerów. To ważne by szanować ludzi, którzy nam pomagają. Rodzina, klub i federacja tworzą razem mocny zespół, który wspiera sportowców. Na zakończenie chciałbym dodać, że w świetle niedawnych skandali związanych z dopingiem, MMAFR zawsze wspierała i będzie wspierać czystość w sporcie.

1 KOMENTARZ

  1. no to życzę powodzenia Taktarowowi w zmianie mentalności ruskich… zresztą my też jesteśmy z tym na bakier…choć nie tak jak rosjanie.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.