Już dziś w nocy, podczas nadchodzącej gali UFC, Neil Magny zmierzy się w walce wieczoru z Michaelem Chiesą. Magny liczy na to, że zwycięstwo nad Chiesą pozwoli mu znacząco awansować w rankingu swojej kategorii wagowej.
Neil Magny w rozmowie dla UFC przyznał, że nie chce tylko wygrać ze swoim najbliższym rywalem, ale bardzo zależy mu na tym, żeby zrobić to w świetnym stylu.
Potrzebuję zwycięstwa w dominującym stylu w walce z Chiesą, ponieważ chcę wskoczyć na wyższy poziom w mojej kategorii.
Dziś Magny zajmuje ósmą pozycję w rankingu organizacji UFC.
W naszej kategorii jest bardzo dużo dobrych zawodników, muszę więc wznieść się ponad nich i czuję, że jeśli wygram w dominującym stylu, właśnie to osiągnę.
Neil Magny jest bardziej doświadczony w UFC od swojego rywala – walczył 23 razy dla organizacji. W 2020 roku stoczył 3 pojedynki, które wygrał przez decyzje sędziowskie. Pokonał w tym czasie Li Jinglianga, Anthony Rocco Martina i Robbiego Lawlera.
Michale Chiesa ma na swoim koncie 14 walk w oktagonie UFC. Amerykanin nie był zbyt aktywny w ostatnich 2 latach – walczył tylko raz w 2019 roku i raz w 2020 roku. W ostatnich pojedynkach pokonał Carlosa Condita, Rafaela dos Anjosa i Diego Sancheza.