Sporo mówi się w ostatnim czasie na temat chęci bokserów do próbowania swoich sił w MMA. O swoje spojrzenie na tego typu potencjalne transfery został zapytany trener bokserski, Fiodor Łapin, który w rozmowie z Polsatem Sport powiedział, że postrzega takie próby:
W kategoriach cyrku. Zarabiania też jakichś pieniędzy. Zawodnicy z MMA idą do boksu, żeby zarobić pieniądze. Zawodnicy z boksu idą do MMA, żeby zarobić pieniądze. Niczego innego tu nie widzę. To są inne sporty. Zawodnik MMA nie ma szans z pięściarzem. Pięściarz nie ma szans z zawodnikiem MMA. Mówię tu oczywiście o parterze, nie o samej stójce.
Fiodor Łapin dodał również, że trudno porównywać z sobą MMA i boks, bo to zupełnie inne dyscypliny.
To tak jakby robić turniej piłki ręcznej i piłki wodnej, koszykówki i siatkówki. To też zapewne sprawa medialności. Każdy chce coś ugrać na nazwiskach, które są już wypromowana i jeszcze można na nich nieco zarobić.
Ciężko mu nie przyznać racji
Pierdoli jak potłuczony.
w sumie to ciężko mu nie przyznać racji:-)))))