Marcin Tybura, który w miniony weekend powrócił do oktagonu UFC i przegrał walkę z Alexandrem Volkovem, jest świadom, że w tym boju popełnił sporo błędów.
Do pojedynku Marcina Tybury z Alexandrem Volkovem doszło na gali UFC 267, która odbyła się w Zjednoczonych Emiratach Arabskich na Fight Island.
W rozmowie z Pawłem Wyrobkiem dla serwisu Polastsport.pl Marcin w taki sposób podsumował minioną walkę.
Rywal zaskoczył mnie tym, że ciężko mi było go obalić i dosyć statycznie stał na nogach. Ja popełniłem sporo błędów, a on je wykorzystał. Walczyłem statycznie, potrafił mnie sięgać bez problemów i gdzieś tam ta stójka może była wyrównana. W zapasach ja na pewno więcej się męczyłem tymi sprowadzeniami, niż on tą obroną, więc ogólnie ja popełniłem więcej błędów.
Marcin powiedział również, że Volkov był zdecydowanie jego najtrudniejszym rywalem z grona przeciwników, których ostatnio pokonał.
Przed walką z Volkovem Marcin Tybura pokonał Walta Harrisa i dopisał do swojego rekordu piąte zwycięstwo z rzędu w UFC. Wcześniej umiejętnościom Polaka ulegli: Sergey Spivak, Maxim Grishin, Ben Rothwell i Greg Hardy.
30 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
UFC Middleweight
BAMMA Lightweight
MISTRZ ŚWIATA ⚽️
KSW Heavyweight
UFC Light Heavyweight
KSW Heavyweight
UFC Middleweight
UFC Light Heavyweight
WSOF Light Heavyweight
ONE FC Heavyweight
UFC Flyweight
Legacy FC Heavyweight
KSW Middleweight
Maximum FC Bantamweight
Legacy FC Welterweight
Legacy FC Welterweight
WSOF Strawweight
BAMMA Welterweight
PRIDE FC Welterweight
UFC Light Heavyweight
PRIDE FC Welterweight
UFC Light Heavyweight
PRIDE FC Welterweight
EFC Africa Lightweight
ONE FC Featherweight
Oplot Challenge Middleweight
Vale Tudo Open
WSOF Light Heavyweight
WSOF Light Heavyweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/57696/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>