colby covington

Islam Makhachev, mistrz UFC wagi lekkiej, mówi otwarcie o tym, że chciałby kiedyś zdobyć pas kategorii półśredniej. Colby Covington ostrzega jednak Islam przed wejściem wagę wyżej i jest przekonany, że w ich starciu Makhachev nie miałby żadnych szans.

Już w październiku Islam Makhachev stanie do kolejnej obrony pasa wagi lekkiej. Mistrz nie kryje, że kiedyś chciałby pójść wagę wyżej i tam zdobyć drugi tytuł. Colby Covington, czołowy zawodnik wagi półśredniej, w audycji Submission Radio powiedział co sądzi o pomyśle Makhacheva.

On powinien martwić się teraz raczej obroną swojego pas i tym małym gościem ze 145 funtów. Wchodząc do wagi półśredniej, wchodzisz do kategorii prawdziwych mężczyzn. Tutaj są sami najlepsi z najlepszych, to jest najtrudniejsza kategoria na świecie, bo jest w niej najwięcej zawodników.

Covington przedstawił też swoje spojrzenie na potencjalny pojedynek z Islamem.

To byłaby świetna historia do sprzedania, bo mamy tu USA vs Rosja. To byłaby duża walka, ale nierówna, wygrałbym. Ani w zapasach, ani w stójce on nie mógłby mi do dorównać.

Islam Makhachev w kolejnym pojedynku zmierzy się z Charlesem Oliveirą. Do walki dojdzie 21 października w Abu Zabi.

Colby Covington natomiast ma stanąć do walki o pas wagi półśredniej z Leonem Edwardsem. Na razie nie wiadomo jednak kiedy i gdzie może dojść do tego pojedynku.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.