Donald Cerrone już podczas gali UFC 202 zawalczy z Rickiem Storym. Będzie to jego trzecia walka w wyższej kategorii wagowej, do 77 kg. Cerrone nastawia się oczywiście na zwycięstwo, ale wysoko ocenia swojego najbliższego przeciwnika.
Nie można się znaleźć w pierwszej dziesiątce rankingu UFC przypadkowo. Ten gość jest dobry. Jest duży, silny i wie jak walczyć. Będzie próbował na mnie swoich zapasów, gdy już znajdziemy się w klatce. Użyje swojej siły. Na szczęście jestem w stanie go pokonać i skopać mu tyłek. Dlaczego moje ręce po tej walce będą uniesione w górze? Po prostu jestem lepszym fighterem od niego.
Popularny „Kowboj” myśli już jednak o kolejnych starcia i występach w UFC. W rozmowie z ESPN snuje plany na kolejną walkę, tym razem jednak w kategorii lekkiej.
Po tym jak pobiję Story’ego zamierzam powrócić do niższej kategorii wagowej i zorganizować małe spotkanie z Eddiem Alvarezem. Taki jest mój plan. Walki w kategorii 77 kg, to coś co robię w międzyczasie. Po prostu biorę walki i robię to co kocham. I to samo zamierzam zrobić po tej walce. Spróbuję się dostać na rozpiskę listopadowej gali w Nowym Jorku. To jest to czego bardzo chcę.
Ciekawe czy Alvarez będzie miał jeszcze pas. Donald musisz się spieszyć !!!
Denerwuję się przed walką Kowboja z Rickiem. W sumie, przed każdą się denerwują jak Kowboj ma walczyć 😀 😀