Ronaldo Souza

Tuż po tym jak Ronaldo Souza przegrał swoją ostatnią walkę w UFC, zaczęły pojawiać się pytania o to, czy Brazylijczyk nie zdecyduje się przypadkiem na zakończenie kariery w MMA. Sam bowiem jeszcze przed walką mówił o tym, że jeśli po wygranej nie otrzyma szansy o pas, zapewne zajmie się czymś innym. Przegrana oddaliła znacznie Souzę od wymarzonego celu, stąd też pytania o jego przyszłość w MMA.

Zawodnik rozwiał jednak wątpliwości związane z tym tematem i napisał na Instagramie.

Chciałbym wszystkim podziękować za wsparcie. Mój przeciwnik miał dobry plan na walkę i wygrał. Zaraz po starciu byłem zasmucony i zawiedziony, ale teraz Bóg, mimo przegranej natchnął moje serce spokojem. Nie jest mi już smutno. Wielbię Pana za to. Chcę podziękować wszystkim, którzy wierzą w moją pracę i mnie wspierają. Chcę teraz nieco odpocząć z moją rodziną i niedługo wrócę!

Niedługo po ostatnim starciu Souzy, jego menadżer, Gilberto Faria, został również zapytany o plany emerytalne swojego podopiecznego, ale szybko odparł:

Nie ma takiej opcji.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.